Wczoraj Xiaomi przekazało w mediach społecznościowych, że wkrótce zostanie przekazany wyjątkowy komunikat. Nie chodziło o premierę jakiegoś nowego smartfona, a ogłoszenie, co teraz będzie z serią Redmi.
Ostatnimi czasy Xiaomi przykuwa dużą wagę do serii smartonów określanej zbiorczo „Mi”. Tak jak w poprzednich latach linia ta należała przede wszystkim do urządzeń flagowych, tak teraz można w niej znaleźć urządzenia ze średniej półki. Zabrało to nieco miejsca na rynku smartfonom z linii Redmi Note, które od początku operowały w tych rejonach. Dlatego Xiaomi zdecydowało się przekazać nowe postanowienia co do serii Redmi.
To w gruncie rzeczy ważne oświadczenie. Redmi dostanie więcej swobody, a smartfony tej marki nie będą musiały wpasowywać się w portfolio Xiaomi i szukać sobie w nim niezagospodarowanej niszy. Niewykluczone, że Redmi stanie się marką typowych budżetowców. Wszak sektor tanich flagowców zajęty jest już przez inną markę Xiaomi – POCO, które wydało w ubiegłym roku udanego POCOPHONE’a F1. Niewykluczone też, że zacznie działać podobnie jak Honor przy Huawei, gdzie „tańsze” korzenie Honora są oczywiste, ale mimo to marka wydaje własne, wydawałoby się konkurencyjne, smartfony.
Xiaomi przekazało, że 10 stycznia o godzinie 14:00 czasu lokalnego w Pekinie (czyli u nas o 7:00 rano), zaprezentuje pierwszy smartfon, który będzie sprzedawany przez nowo wyizolowaną markę Redmi.
Firma nie zdradzała żadnych szczegółów na temat nowego smartfona. Pewną wskazówką może być cień rzucany przez napis „Redmi”, pojawiający się na grafice z zaproszeniem na konferencję. „48” może odnosić się na przykład do rozdzielczości aparatu głównego. Może chodzić o Redmi Pro 2, inni zaś spekulują, że chodzi o Redmi 7 Pro.
Najbliższe dni na pewno ujawnią więcej szczegółów dotyczących tego urządzenia.
źródło: GizChina
