Recenzja zegarka Garmin Fenix 3 w wersji Sapphire HR Elevate

Treningi, GPS, pulsometr

Z poziomu zegarka dostępnych mamy bardzo wiele dyscyplin sportowych, w tym między innymi bieganie, narty/deska, wspinaczka, wędrówka, chód, bieg w pomieszczeniu, rower, rower stacjonarny, basen, wiosłowanie, ergometr, golf i inne. Wystarczy wybrać jedną z nich i rozpocząć trening, korzystając z prawego górnego przycisku. Chwilę później automatycznie włącza się wyszukiwanie GPS-u, a samo złapanie sygnału trwa zazwyczaj kilka minut – zależy to głównie od terenu, na którym w danej chwili przebywamy. GPS (z Glonass), gdy już złapie fixa, działa stabilnie i bezproblemowo. Co ważne, trasa idealnie pokrywa się z tą z odpalonego równocześnie na smartfonie Endomondo. Słyszałam sporo opinii, że początkowo, gdy Fenix 3 pojawił się na rynku, miał spore problemy z działaniem GPSu – teraz mogę Was uspokoić, że po wielu aktualizacjach oprogramowania minęły bezpowrotnie (ja się z nimi nie spotkałam ani razu).

Podczas treningu na tarczy wyświetlane są najważniejsze informacje. Na pierwszym widoku mamy dystans, minutnik oraz tempo. Na drugim – dystans okrążenia, czas okrążenia oraz tempo okrążenia. Na trzecim natomiast aktualne tętno wraz z informacją graficzną, w której strefie się znajdujemy – dla bardziej zaawansowanych i świadomych biegaczy to bardzo istotne. Co ważne, pulsometr jest precyzyjny i w porównaniu z ciśnieniomierzem, wyniki są bardzo zbliżone (maksymalna różnica to +/- 2 uderzenia). Okrążenia wbijamy prawym dolnym przyciskiem, natomiast przerwę robimy korzystając z prawego górnego przycisku. Podczas treningu nie ma szans, by przypadkowo go zakończyć, a samo korzystanie z zegarka jest bardzo proste i nawet biegnąc można się w tym połapać.

Po zakończonym treningu oczywiście aktywność zapisywana jest w historii na naszym garminowym koncie, do którego dostęp mamy zarówno przez aplikację mobilną, jak i przez przeglądarkę. Od razu z poziomu Feniksa 3 mamy jednak podgląd na takie parametry, jak dystans, czas, tempo, spalone kalorie, średnie tętno, maksymalne tętno, rytm, długość kroku czy długość przebywania w poszczególnych strefach tętna.

https://www.instagram.com/p/BQGdK2pDcPq/?taken-by=nowoczesna

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by historię aktywności eksportować do aplikacji firm trzecich, jak np. Endomondo. Ja z tego rozwiązania namiętnie korzystam i jestem bardzo zadowolona.

Czas pracy

Czas pracy zastosowanego tu ogniwa o pojemności 300 mAh to niezaprzeczalna zaleta Feniksa 3. W trakcie sezonu treningowego, biegając co drugi dzień po 50-60 minut z włączonym GPS-em i pulsometrem, z połączeniem ze smartfonem przez Bluetooth, zegarek wytrzymywał dokładnie dziesięć-jedenaście dni z dala od ładowarki. Jeśli jednak zdecydujecie się na odłączenie Feniksa 3 od telefonu i brak treningów, a pozostawicie jedynie wyświetlanie godziny oraz informacji na temat swoich dziennych aktywności (liczby kroków i snu) oraz włączony pulsometr, możecie liczyć na nawet miesiąc działania. Rewelacja!

Na koniec kilka funkcji, o których nie będę się rozpisywać, ale o ich istnieniu wspomnieć po prostu należy:

  • wysokościomierz, barometr i kompas,
  • sterowanie muzyką (bardzo podstawowe, ale jest),
  • pogoda (wyłącznie, gdy zegarek podłączony jest do smartfona),
  • funkcja odnajdywania telefonu,
  • trening z cyfrowym przeciwnikiem (Virtual Partner),
  • wyścig z aktywnością (Virtual Racer),
  • szacowany pułap tlenowy,
  • zaawansowane funkcje związane z GPSem: tworzenie i śledzenie tras oraz nawigowanie do nich, zaznaczanie do 1000 pozycji i 10000 punktów trasy.

Podsumowanie

Tak naprawdę wystarczy tu jedno zdanie: nie mam wątpliwości, że Garmin Fenix 3 to idealny kompan aktywnych osób. W swojej roli spisuje się rewelacyjnie. Do tego ma doskonale działający GPS, czytelny w każdych warunkach ekran i akumulator oferujący rewelacyjny czas pracy. Zastanawiam się czego mogłabym chcieć więcej od tego typu urządzenia. Chyba tylko bardziej rozbudowanych możliwości współpracy ze smartfonem, ale z drugiej strony – czy tego właśnie potrzeba w typowo sportowym zegarku?

Na koniec wspomnę tylko, że Garmin Fenix 3 Sapphire HR Elevate, czyli testowana wersja, kosztuje aktualnie 2379 złotych.

Spis treści:

1. Wygląd i jakość wykonania. Obsługa zegarka
2. Aplikacja mobilna. Powiadomienia. Liczenie kroków i monitorowanie snu
3. Treningi. GPS. Pulsometr. Czas pracy. Podsumowanie

Zegarek do testów dostarczył Trigar – dzięki wielkie! :)