Recenzja Navitel T500 3G – jednego z najtańszych tabletów dostępnych na rynku

Działanie, oprogramowanie

Mam wielką nadzieję, że rozsądnie podeszliście do tematu Navitel T500, a co za tym idzie, nie spodziewacie się po jego działaniu cudów. Bo – nie – nie jest to urządzenie, które zaskakuje niesamowitą wydajnością pomimo niskopółkowych parametrów. Bądźmy szczerzy: z czterordzeniowego procesora MediaTek MT8321 (Cortex A7) 1,3 GHz z Mali-400 MP2, 1 GB RAM i Android 7.0 Nougat, dużo wykrzesać po prostu się nie da. A T500 wyłącznie to udowadnia.

Aplikacje uruchamiają się dość długo, przełączanie pomiędzy nimi również chwilę trwa, a podczas wczytywania stron internetowych trzeba uzbroić się w cierpliwość. Dodatkowo zdarza się, że aplikacje zamykają się same z siebie czy zamulają. Ale nie oszukujmy się – każdy tak tani sprzęt działa podobnie i tu nie ma efektu zaskoczenia – ani w negatywną stronę, ani w pozytywną. Tego po prostu można był się spodziewać. A wyniki uzyskane przez to urządzenie w testach syntetycznych wyłącznie to potwierdzają:

Benchmarki:
AnTuTu: 22363
Quadrant: 8122
Geekbench 4:
single core:
multi core:
3DMark:
Ice Storm: 2975
Ice Storm Extreme: 1875
Ice Storm Unlimited: 2796

Największym rozczarowaniem dla mnie jest fakt, że Navitel T500 nie radzi sobie z aplikacją Netflix, z której ja namiętnie korzystam, zwłaszcza lecząc się z przeziębienia. Możemy ją bezproblemowo pobrać na tablet, uruchomić, zalogować się, a nawet wybrać film. Po kliknięciu na wybraną produkcję, niezależnie od filmu lub serialu, niestety, ekran pozostaje czarny – w tle słychać natomiast wszystkie dialogi i dźwięki towarzyszące filmowi. Z działaniem YouTube nie było najmniejszego problemu, podobnie zresztą jak z Player.

Jeśli przyjdzie Wam chęć zagrania na T500, oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by to zrobić. Musicie jednak uzbroić się w cierpliwość podczas uruchamiania któregoś z większych tytułów, jak np. Asphalt 8: Airborne, a następnie przyszykować się na lekkie nagrzewanie obudowy w okolicy obiektywu aparatu. Rozgrywka jest możliwa, aczkolwiek wprawne oko dostrzeże znaczne spadki liczby klatek na sekundę, co obniża przyjemność płynącą z grania. Prostsze gry natomiast (typu Angry Birds czy iRunner) działają bez problemu.

Pod względem interfejsu można powiedzieć, że to prawie czysty Android. Prawie, bo tuż obok trzech standardowych przycisków systemowych (wstecz, home, otwarte aplikacje), po wejściu w jakikolwiek program na belce dolnej pojawia się czwarty przycisk, którego zadaniem jest otwarcie danej aplikacji w mniejszym oknie. I wszystko by było super, gdyby nie fakt, że funkcja ta jest… bezużyteczna. Okazuje się bowiem, że nie można pod nią otworzyć żadnego innego programu, więc sens otwierania jakiegokolwiek programu w małym oknie jest żaden. Na szczęście bezproblemowo działa dzielenie ekranu na dwie części, czyli możliwość korzystania z dwóch aplikacji w dwóch oknach obok siebie. Jest też możliwość tworzenia kont użytkowników, drukowania oraz planowania godzin automatycznego włączana i wyłączania tabletu, czyli standard.

Wśród preinstalowanych aplikacji znajdziemy radio (do jego działania potrzebne są słuchawki), menadżer plików, programy Google oraz nawigację Navitel. To właśnie ten program ogrywa tu pierwsze skrzypce – jego wartość detaliczna to 129 złotych. Zawiera mapy 45 krajów, w tym Polski i zapewnia dożywotnie aktualizacje map. Warto się zatem zastanowić czy jest to tablet z nawigacją czy może raczej nawigacja z tabletem?

Głośnik

Jak w większości tanich urządzeń, nie tylko tabletów, ale i smartfonów, także i tutaj mamy do czynienia z głośnikiem mono umieszczonym z tyłu obudowy. To oznacza, że gdy tylko położymy go na płaskiej powierzchni ekranem do góry, dźwięk wydobywający się z niego będzie automatycznie zagłuszany.

Sama jakość jest dość przeciętna – na najgłośniejszym ustawieniu słuchanie muzyki jest po prostu nieprzyjemne (czasem coś zacharczy, innym razem dźwięki są lekko przesterowane). Gdy jednak zmniejszymy głośność choć odrobinę, głośnik od razu staje się przyjemniejszy dla ucha, aczkolwiek wciąż nie powala jakością. Sytuacja znacznie poprawia się po podłączeniu do niego słuchawek.

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Głośnik
3. Zaplecze komunikacyjne. Aparat. Bateria. Podsumowanie

Navitel T500 3G kupicie oczywiście w Komputroniku.