Recenzja Huawei Mate 10 Lite. Przyjemny smartfon, ale nie bez wad

Działanie, oprogramowanie

Zdaję sobie sprawę z tego, że wiele osób, gdy widzi ośmiordzeniowy procesor i 4 GB RAM-u, stawiają znak równości pomiędzy tymi parametrami a wydajnym i szybkim działaniem smartfona. Niestety, w rzeczywistości nie jest tak pięknie, a to, jak działa nasze urządzenie, zależy od konkretnego modelu procesora, zastosowanej grafiki oraz… optymalizacji, która w wielu modelach z Androidem kuleje. A jak jest w przypadku Huawei Mate 10 Lite?

Dobrze, ale bez rewelacji. Mate 10 Lite z Kirinem 659 i 4 GB RAM, działa niezawodnie – wszystkie polecenia, które mu zlecimy wykonuje, aczkolwiek widać, że jest to przedstawiciel średniej półki, bo robi to dość opieszale. Gdy zestawimy go z jakimkolwiek droższym modelem, nagle okazuje się, że czas otwierania aplikacji na testowanym dziś modelu jest dość długi, a przełączanie pomiędzy poszczególnymi programami potrafi chwilę trwać – podobnie zresztą, jak pojedyncze usuwanie powiadomień z belki systemowej.

Nie zrozumcie mnie źle – Mate 10 Lite działa całkowicie poprawnie i jeśli tylko nie jest się świadomym tego, że smartfony mogą i potrafią działać szybciej, nie odczuje się tego, o czym napisałam powyżej. W końcu nie jest to sprzęt do najbardziej wymagających użytkowników – dla nich przygotowano lepsze i droższe propozycje. Przez wzgląd na powyższe, Mate 10 Lite to może się okazać całkiem ciekawą propozycją dla osób szukających smartfona za ok. 1300 złotych z dużym ekranem i relatywnie małą obudową, który działa tak, jak większość modeli za te pieniądze.

Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że na rynku tanich smartfonów z ekranami 18:9 jest jak na lekarstwo. A tu dużą rolę odgrywa też dostosowywanie aplikacji do proporcji, z czym Mate 10 Lite radzi sobie bardzo dobrze, oddając w nasze ręce w ustawieniach odpowiednią opcję, która za to odpowiada.

Benchmarki:
AnTuTu: 62175
Geekbench 4:
single core: 909
multi core: 2386
3DMark:
Ice Storm Extreme: 6592
Ice Storm Unlimited: 12234
Sling Shot: 586

Jednego jednak wciąż nie rozumiem – Mate 10 Lite dostępny jest na rynku od kilku tygodni. I nie dość, że w połowie października został zaprezentowany z Androidem 7.0 Nougat (nawet nie 7.1), to jeszcze wciąż nie wiadomo kiedy dostanie aktualizację do Androida Oreo, który obecny jest już na rynku przecież od pół roku. Tymczasem testowany Mate 10 Lite działa na Androidzie 7.0 z EMUI 5.1 (konkretnie wersja: L21C432B130) z poprawkami zabezpieczeń systemu Android z 6 listopada.

A skoro już o EMUI mowa, zerknijmy na najważniejsze funkcje, które oferuje Mate 10 Lite. Oczywiście jest to standardowy zestaw, jaki znajdziemy w każdym smartfonie Huawei:

  • Wi-Fi+: inteligentne przełączanie pomiędzy Wi-Fi, a komórkową transmisją danych w zależności od oceny połączenia oraz
  • włączanie/wyłączanie Wi-Fi automatycznie, gdy telefon znajdzie się w zasięgu znanej sieci; WiFi Direct,
  • styl ekranu głównego: standardowy (wszystkie ikony na pulpitach) lub klasyczny (z szufladą aplikacji),
  • ochrona wzroku,
  • temperatura barw,
  • tryb prosty – prosty układ i duże ikony,
  • powiadomienia na pasku w postaci: ikon lub cyfr,
  • klawisz nawigacyjny: przycisk skryty w skanerze linii papilarnych lub wirtualny pasek nawigacji,
  • możliwość zmiany motywów,
  • podpis na ekranie blokady,
  • ochrona przed nękaniem: czarna lista numerów, czarna lista słów kluczowych, biała lista numerów,
  • skaner antywirusowy,
  • przycisk wiszący – szybki dostęp do funkcji wstecz, ekranu głównego, ostatnich zadań, blokady ekranu i optymalizacji jednym dotknięciem
  • sterowanie ruchem: odwróć, by wyciszyć; podnieś, by ściszyć dzwonek; przyłóż do ucha, aby odebrać przychodzącą rozmowę lub wybrać numer widoczny na ekranie,
  • gesty knykciem: otwieraj aplikacje kreśląc litery; włącz tryb podzielonego ekranu rysując poziomą kreskę wzdłuż ekranu; rób screenshota zakreślając knykciem zamknięty obszar na ekranie,
  • obsługa jedną ręką: miniaturowy podgląd ekranu (przeciągnij palcem z dolnego lewego lub prawego rogu ekranu do środka, by przełączyć między podglądem zwykłym a miniaturowym), przesuwanie klawiatury – działa wyłącznie przy klawiaturze alfanumerycznej i domyślnej klawiaturze Huawei,
  • kontrola głosowa (wyłącznie w języku angielskim) – odbieranie lub odrzucanie połączeń przychodzących głosem, budzenie głosem, odszukiwanie telefonu (gdy słowem wybudzającym jest np. “tabletowo”, hasło będzie brzmiało: “tabletowo, where are you?”),
    zaplanowane włączanie i wyłączanie telefonu,
  • tryb wyłączenia dotyku – ochrona przed przypadkowym uruchomieniem telefonu w kieszeni lub torebce,
  • tryb obsługi w rękawiczkach,
  • tryb nie przeszkadzać (włączany ręcznie lub zgodnie z ustalonym harmonogramem),
  • aplikacja bliźniacza – można logować się do dwóch różnych kont w tej samej aplikacji, np. na Facebooku, Messengerze i WhatsApp,
  • możliwość tworzenia kont użytkowników i konta gościa.

Zaplecze komunikacyjne:
– LTE, jakość rozmów: zasięg sieci komórkowej utrzymywany stabilnie, brak jakichkolwiek problemów; jakość rozmów w porządku, choć ani mnie nie zaskoczyła, ani nie rozczarowała,
– dual SIM: standby, w momencie prowadzenia rozmowy przez pierwszą kartą, numer z drugiej jest zajęty; dual SIM jest hybrydowy, co oznacza, że w jednym momencie można korzystać z dwóch kart nanoSIM lub jednej nanoSIM i microSD,
– GPS, WiFi, Bluetooth: nie napotkałam żadnych problemów z działaniem tych modułów;
– NFC: brak – i to chyba najbardziej odczuwalny brak w tym telefonie,
– port microUSB: bardzo, ale to naprawdę bardzo zdziwiło mnie, gdy okazało się, że Mate 10 Lite ma starszy standard niż USB typu C. Jeśli dążymy do  tego, by w szybkiej perspektywie czasowej mieć do czynienia wyłącznie z C, dlaczego ciągle nawet duzi gracze, tacy jak Huawei, stosują micro?,
– slot kart microSD: jest, ale możemy z niego korzystać wyłącznie wtedy, gdy w telefonie znajduje się jedna karta nanoSIM. Gdy przyjdzie potrzeba, możemy rozszerzyć 64 GB pamięci wewnętrznej (z której do wykorzystania przez użytkownika zostaje dokładnie 51,4 GB). A skoro już o niej mowa, spójrzcie na wyniki testu pamięci systemowej przeprowadzonego w AndroBench:
– szybkość ciągłego odczytu danych: 270,66 MB/s
– szybkość ciągłego zapisu danych: 93,86 MB/s
– szybkość losowego odczytu danych: 31,58 MB/s,
– szybkość losowego zapisu danych: 13,82 MB/s.

Głośnik

Monofoniczny, niewielki głośniczek, umieszczony został na dolnej krawędzi smartfona. Jak się pewnie domyślacie, nie wróży to niczego dobrego. I faktycznie – wydobywający się z niego dźwięk bardzo łatwo jest zagłuszyć trzymając telefon poziomo, np. podczas oglądania wideo czy grania. A jak jest z samą jakością dźwięku?

Mocno przeciętnie. Na najwyższym ustawieniu głośności dźwięki potrafią zlewać się ze sobą, nie ma mowy o szerokiej scenie. Bardziej akceptowalnie, choć wciąż nie idealnie, jest natomiast, gdy jasność zmniejszymy do 2/3 skali.

Na słuchawkach za to jest dużo, dużo lepiej.

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Zaplecze komunikacyjne. Głośnik
3. Czytnik linii papilarnych. Akumulator. Aparat. Podsumowanie

Huawei Mate 10 Lite możecie kupić m.in. w Komputroniku!