Recenzja CAT S60. Wytrzymały smartfon z kamerą termowizyjną

APARAT

CAT S60 jest wyposażony w aparat główny 13 Mpix z bardzo mocną diodą doświetlająca oraz kamerkę przednią 5 Mpix. Nie mamy tutaj optycznej stabilizacji obrazu, jasnych obiektywów, ponieważ producent wyszedł z założenia, że skoro to smartfon do pracy to nie musi oferować ponadprzeciętnych możliwości fotograficznych. Jak zatem model ten nadaje się do rejestrowania niezapomnianych momentów?

cat-s60-recenzja (18)

Zacznijmy od samego oprogramowania. Aplikację możemy szybko uruchomić dwukrotnym naciśnięciem przycisku blokady, po czym ujrzymy interfejs autorstwa CAT. Po jednej stronie mamy spust migawki, przełącznik trybu (zdjęcie, film lub panorama) i informację o liczbie fotografii, jaką możemy jeszcze wykonać, a po drugiej szybkie ustawienia oraz przełączanie się miedzy trybami fotografowania (np. Noc, HDR, Podświetlenie czy Sport). Niestety, nie pojawiła się możliwość manualnej regulacji ustawień aparatu.

Autofokus radzi sobie przeciętnie. Potrzebuje chwili, aby wyostrzyć interesujący nas obiekt, szczególnie w trybie makro, jednak już sam czas wykonania i zapisu zdjęcia jest krótki. Zupełnie inna historia przy korzystaniu z trybu HDR. Owszem, pozwala on uzyskiwać świetne efekty i w praktyce warto go używać przez prawie cały czas, ale z drugiej strony powinien działać szybciej. W dobrych warunkach oświetleniowych zdjęcia są poprawne. Oferują niezłą ilość szczegółów, aczkolwiek na wielu fotografiach zobaczymy prześwietlenia – oprogramowanie miewa problemy z doborem ekspozycji. Przy odrobinie szczęścia wykonamy naprawdę ładne zdjęcia.

Przednia kamerka natomiast idealnie sprawdzi się do zrobienia okazjonalnego selfie. Filmy możemy nagrywać w obu przypadkach w maksymalnej rozdzielczości Full HD przy 30 klatkach na sekundę. Do przeprowadzania wideokonferencji CAT nadaje się perfekcyjnie, wideo z tylnego aparatu jest niezłe, ale w tej cenie mogłoby oferować wyższą płynność obrazu oraz lepszej jakości zdjęć. Jeżeli chodzi o możliwości aparatów w nocy jest po prostu beznadziejnie. Pocieszeniem okazuje się być bardzo mocna dioda doświetlającą, która śmiało może zastąpić latarkę.

Galeria zdjęć z CAT S60 (w pełnej rozdzielczości po otworzeniu ich w nowej karcie).

KAMERA TERMOWIZYJNA

Do wyboru mamy kilka różnych trybów wyświetlania obrazu z kamery, w dodatku producent zaoferował możliwość, oprócz fotografowania, nagrywania filmów, wykonywania panoram, bądź wideo w spowolnieniu. Możemy mierzyć ponadto temperaturę w konkretnych miejscach kadru. Czy jednak jest to praktyczny dodatek, nie tylko rzecz do chwalenia się w folderach reklamowych? Oczywiście CAT utrzymuje, że kamera ma pomóc np. ratownikom w trakcie akcji ratunkowych, ale moim zdaniem oferowana przez S60 jakość nie do końca sprawdzi się w sytuacjach ekstremalnych, kiedy kluczowym czynnikiem pozostaje czas. Kamera potrzebuje chwili, aby dokonać pomiaru. Mimo wszystko moim zdaniem ten dodatek w S60 ma rację bytu i przyda się nawet przy sprawdzaniu, czy w instalacji elektrycznej dalej płynie prąd, a wiele osób zachwyci się możliwość stworzenia naprawdę interesujących fotografii. Szczególnie, że moduł Flir One, dostępny dla smartfonów z Androidem oraz iOS, kosztuje ponad 300 euro.

BATERIA

CAT S60 to smartfon wzmocniony, więc czas pracy powinien oferować ponadprzeciętny. W praktyce jest znakomicie i telefon bez większych problemów wytrzyma ponad jeden dzień użytkowania – z włączoną synchronizacją danych, LTE, dual SIM, używaniem GPS i aparatu i chwilą grania uzyskiwałem czasy SoT (Screen-on-Time – czas na włączonym ekranie) na poziomie 5,5-7,5 godziny. Przy WiFi czas ten może się wydłużyć nawet do 8,5 godziny. Co nie może być większym zaskoczeniem, użytkowanie kamery termowizyjnej błyskawicznie „wysysa” energię z telefonu i wtedy wytrzymuje dwa razy krócej niż normalnie.

Ładowanie od 0 do 100% za pomocą kompatybilnej z Quick Charge ładowarki trwa około 120 minut, podczas gdy w zestawie mamy ładowarkę 5V/1A.

PODSUMOWANIE

CAT S60 to genialny smartfon dla osoby, która szuka konstrukcji odpornej, sprawdzającej się w absolutnie najtrudniejszych warunkach. Ma czytelny w ekran, dual SIM, osobny slot na karty microSD, na co dzień działa szybko, stabilnie i płynnie, oferuje też wodoodporność na zanurzenia w wodzie do 5 metrów oraz oferuje kamerę termowizyjną. Całokształt uzupełnia długi czas pracy, a także czysty Android, na bieżąco aktualizowany przez producenta, z praktycznymi dodatkami.

Jednak trudno jakkolwiek uargumentować bardzo wysoką cenę. Za kwotę 2899 złotych jesteśmy aktualnie w stanie kupić wiele flagowców, a CAT S60 w porównaniu do nich wypada blado, kiedy spojrzymy na procesor czy też aparat. Dlatego też model ten mogę śmiało zarekomendować jedynie użytkownikom, którzy nie chcą specjalnie troszczyć się o swój telefon i będą użytkowali go w terenie wymagającym odporności. Dla pozostałych natomiast pozostanie on jedynie rynkową ciekawostką. Zresztą, urządzenia typu rugged nigdy nie były kierowane do szerszej grupy klientów, w dodatku S60 nie ma zbyt wielu rywali, w Polsce żaden z nich nie jest nawet dostępny.

 

cat-s60

Spis treści:

  1. Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
  2. Działanie, oprogramowanie. Jakość dźwięku. Zaplecze komunikacyjne
  3. Aparat. Kamera termowizyjna. Bateria. Podsumowanie
Recenzja CAT S60. Wytrzymały smartfon z kamerą termowizyjną
WYŚWIETLACZ
8
DZIAŁANIE - PŁYNNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
8.5
OPROGRAMOWANIE
9
AKUMULATOR
9.5
MULTIMEDIA
8
PORTY, ZŁĄCZA, ŁĄCZNOŚĆ
9.5
JAKOŚĆ WYKONANIA
10
WZORNICTWO
8.5
Ocena użytkownika0 głosów
0
Zalety
szybkość i płynność działania
częste aktualizacje oprogramowania
praktyczne funkcje oraz aplikacje do pracy
kamera termowizyjna
czas pracy
świetna czytelność ekranu na dworze
jakość dźwięku na słuchawkach
odporność na upadki
odporność na zanurzenia do 5 metrów
kamera termowizyjna
pełne wyposażenie z zakresu łączności, jak LTE, NFC czy dual SIM
osobny slot microSD
Wady
gabaryty
jedynie Snapdragon 617
jakość zdjęć nocnych
mały ekran
wysoka cena
skierowany do wąskiego grona klientów
8.9
OCENA