OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Recenzja LG G7 fit – czy to średniak, który tylko udaje, że ma coś wspólnego z flagowcem?

Zaplecze komunikacyjne:

  • LTE kategorii 11 z technologią 256QAM / jakość rozmów: tutaj nie mogę mieć jakichkolwiek zastrzeżeń,
  • dual SIM: hybrydowy slot pozwala jednocześnie korzystać z dwóch kart nanoSIM lub jednej nanoSIM i rozszerzenia pamięci za pomocą karty microSD,
  • GPS, NFC, WiFi, Bluetooth: brak problemów z działaniem,
  • USB typu C: pozwala podłączyć do smartfona pendrive’a, dysk zewnętrzny, jak również przesyłać pliki pomiędzy telefonem a komputerem i szybko ładować urządzenie za sprawą Quick Charge 3.0,
  • microSD: pozwala rozszerzyć 32 GB pamięci wewnętrznej, o ile nie korzystamy z dwóch kart SIM.

Test pamięci systemowej – AndroBench:
– szybkość ciągłego odczytu danych: 433,63 MB/s,
– szybkość ciągłego zapisu danych: 85,7 MB/s,
– szybkość losowego odczytu danych: 79,69 MB/s,
– szybkość losowego zapisu danych: 17,15 MB/s.

Biometria

LG G7 fit odblokujemy na dwa sposoby – za pomocą odcisku palca i rozpoznawania twarzy. Skaner jest dość standardowy i działa dobrze. Nie ultra szybko, ale szybko. Jest też umieszczony na odpowiedniej wysokości i przez to bardzo wygodny. Szkoda, że nie wibruje przy odblokowywaniu tak delikatnie, jak w LG V30, ale to detal.

Rozpoznawanie twarzy działa absolutnie genialnie. Oczywiście nie jest ono tak bezpieczne, jak inne metody i nie działa, gdy jest zupełnie ciemno, ale mniej strachliwym gorąco polecam. Odbywa się to niezwykle szybko, niemal bezbłędnie i, co istotne, można zezwolić na rozpoznanie twarzy przy wyłączonym ekranie. Przez to czasem, jak tylko chciałem zerknąć na leżący z boku telefon i na jego powiadomienia na ekranie Always-on Display, to nie dawał szansy mi spojrzeć, bo już się odblokował. Z czasem jednak telefon nauczył się, że jeśli zerkam na niego pod kątem, to tylko wybudza ekran i daje zobaczyć powiadomienia. Dopiero po wzięciu telefonu do ręki i skierowaniu go na wprost odblokowuje się zupełnie. To robi wrażenie.

Bateria

Z akumulatorem o pojemności 3000 mAh i takimi podzespołami wydawać by się mogło, że będzie całkiem dobrze. Jednak z moich testów wynikało, że dobijałem maksymalnie do nieco ponad 3h tzw. SOT (Screen On Time) w cyklu mieszanym, czyli wykorzystywaniu LTE, WiFi, czasami nawigacji Map Google, muzyki, social mediów, aparatu i przy jasności ekranu ustawionej stale w granicy połowy. Przekładało się to góra na pracę od rana do późnego wieczora.

Szybkie ładowanie LG G7 fit trwa ok. 1,5h.

Aparat

Pal licho wydajność – to z aparatem tego średniopółkowca mam chyba największy problem. Ten telefon ma w pewnym sensie zastępować LG G6, a LG w erze kilku głównych aparatów decyduje się na umieszczenie jednego, 16-MP aparatu ze światłem f/2.2 bez jakiejkolwiek stabilizacji, bez dodatkowego szerokokątnego obiektywu, z których to koreański producent jest przecież znany.

To nie Google Pixel, gdzie jeden aparat zamiata konkurencję, zawstydza trybem portretowym większość urządzeń z dedykowanymi obiektywami od głębi. Tu mamy do czynienia z jednym aparatem, który niewiele potrafi – nie obsługuje nawet trybu portretowego, a zdjęcia, które robi, są najwyżej przeciętne. Nietrudno też o poruszone ujęcie i przede wszystkim słabe jakościowe zdjęcia w trudniejszych warunkach oświetleniowych.

Nie pomaga zbytnio ani tryb manualny, ani też mocno reklamowany tryb sztucznej inteligencji AI Cam. Użytkownicy mogą się też pogubić, bo tuż obok przycisku AI Cam jest tryb Google QLens, który służy już do czegoś zupełnie innego. Poza tym aparat działa dość wolno i przez to nie jest łatwy w opanowaniu.

Nieco lepiej jest w przypadku przedniego aparatu (8 MP, kąt widzenia 80° ze światłem f/1.9). Mamy w nim bowiem nawet tryb portretowy z regulacją głębi ostrości. Nie nazwałbym go jakoś specjalnie udanym, ale ostatecznie fotografie wychodzą używalne.

Podsumowanie

Rozumiem – można nie nie być mobilnym graczem czy amatorem fotografii. Można być za to fanem dobrej jakości dźwięku, ekranu, porządnego designu i w ogóle marki LG, ale komu nie przeszkadzałaby taka wydajność? Nie wiem.

Mam duży problem z tym smartfonem, bo nie widzę dla kogo on miałby być. To raczej urządzenie skrojone pod nieświadomego konsumenta przedłużającego umowę z operatorem, którego łatwo nakłoni się podobieństwami do flagowca (nie tylko z nazwy, to trzeba przyznać), ale któremu już się nie wspomni o szybkości działania, a o aparacie przekaże się jedynie dane obiektywy plus fakt, że wspiera go sztuczna inteligencja.

Początkowo też można było odsprzedać przecież drogie słuchawki, które się dostało w gratisie i wtedy ma się smartfona za ok. 1100 zł z roczną gwarancją i… nowymi butami za pół ceny. Teraz jego wartość można oszacować na ok. 1400 zł i nawet w tej kwocie ten smartfon oferuje trochę za mało. Nieco lepszy aparat i wydajność sprawiłyby, że LG G7 fit byłby świetnym średniopółkowcem o kilku cechach flagowca (których akurat konkurencji brakuje).

A tak… jest smartfonem średniej klasy z kilkoma bardzo istotnymi zaletami z półki premium i wadami rodem z najtańszych telefonów.

Jeżeli szukacie smartfonu LG na wolnym rynku, to zdecydowanie swój wzrok skierowałbym ku znacznie lepszemu LG G6 z zeszłego roku albo nawet zapolował na jeszcze lepszego LG V30 za stosunkowo niewielką dopłatą.

Kiedy ludzie spojrzą na cenę LG G7 Fit, kupią LG G6. I dobrze zrobią

Spis treści:
1. Design. Wyświetlacz. Dźwięki. Wydajność i oprogramowanie
2. Zaplecze komunikacyjne. Biometria. Bateria. Aparat. Podsumowanie

Recenzja LG G7 fit – czy to średniak, który tylko udaje, że ma coś wspólnego z flagowcem?
Wyświetlacz
8.5
Działanie, płynność, wydajność
6
Oprogramowanie
8
Akumulator
4.5
Multimedia
9
Porty, złącza, łączność
8
Jakość wykonania
7.5
Wzornictwo
8.5
Ocena użytkownika0 głosów
0
Zalety
Design
Solidne wykonanie
Klasyczne złącze słuchawkowe
Bardzo dobry i jasny wyświetlacz
Przyzwoity skaner linii papilarnych
Gniazdo kart pamięci
Wodoszczelność IP68
Norma militarna MIL-STD 810G
32-bitowy przetwornik cyfrowo-analogowy Hi-Fi Quad
Możliwość zakrycia notcha
Wady
Łatwo rysujący się tył obudowy
Średnia optymalizacja
Jakość zdjęć
Brak szerokokątnego obiektywu
Średnio-długo wytrzymająca bateria
6.5
OCENA