Recenzja Huawei Ideos S7 Slim

Czy tani znaczy słaby? To pytanie zadają sobie wszyscy zastanawiający się nad zakupem tabletu. Nic w tym dziwnego, ponieważ dzisiejszy rynek zalany jest wschodnimi wyrobami, których jakość, funkcjonalność i możliwością pozostawiają wiele do życzenia.

Huawei, chiński koncern zajmujący się produkcją elektroniki użytkowej, jest wyjątkiem potwierdzającym tę regułę. Jego pierwszy tablet, Ideos S7, odniósł duży sukces na rynku i zyskał popularność także wśród Czytelników Tabletowo.pl. Kilka miesięcy temu Huawei zaprezentował jego następcę – lżejsze i wydajniejsze urządzenie o sporych możliwościach. Tak się szczęśliwie złożyło, że miałem okazję obcować z tym modelem przez dwa tygodnie. Zapraszam do przeczytania testu tabletu Huawei Ideos S7 Slim – pierwszego tabletu, z którym ciężko było mi się rozstać.

SPECYFIKACJA

PUDEŁKO

Byłem zaskoczony widząc pudełko, w którym otrzymałem tablet S7 Slim. Bardzo przypomina ono to, w którym sprzedawany jest Apple iPad: jest białe, bez zbędnych ozdób lub emblematów, opatrzone jedynie wizerunkiem tabletu na górze oraz jego pełną nazwą i logo producenta po bokach. W środku znajdowały się trzy, podobnie jak całe opakowanie, białe pudełeczka w których, teoretycznie powinny znajdować się akcesoria. Niestety, ponieważ ja otrzymałem model testowy, nie było mi dane zaznajomić się z dodatkami innymi, niż ładowarka sieciowa. Długo szukałem w sieci informacji na temat akcesoriów, z którymi sprzedawany jest S7 Slim – bezowocnie. Na ten temat milczy nie tylko strona internetowa producenta, ale także zagraniczne portale branżowe.

URZĄDZENIE

Podobnie jak wcześniej recenzowany przeze mnie tablet Coby MID7024, Huawei S7 Slim robi bardzo pozytywne wrażenie po wzięciu do ręki. Przedni panel, mieszczący 7-calowy ekran dotykowy, kamerkę do wideorozmów, czujnik natężenia światła i trzy przyciski funkcyjne, jest czarny, błyszczący i elegancki. Dla kontrastu, tylny panel wykonany został z matowego, białego plastiku, którego powierzchnia przerwana jest jedynie srebrnym paskiem ze szczotkowanego metalu, w którym umieszczono oczko aparatu o rozdzielczości 3.2 megapiksela, logo IDEOS oraz, nieco poniżej, oznaczenia producenta.

Lewy, trzymając tablet pionowo, bok urządzenia kryje czytnik kart microSD oraz złącze służące do podłączenia Ideosa do stacji dokującej (niezawartej w zestawie). Na prawym znajduje się gniazdo ładowania oraz włącznik, który, według mnie, nie jest dostatecznie czuły i wyczuwalny pod palcami; brakuje mu również charakterystycznego „kliku”, który upewniłby nas o wciśnięciu przycisku.

Górny bok zawiera jeden z głośników stereo, a tuż ponad nim złącza microUSB oraz microHDMI. Na podstawie tabletu znajdziemy jack audio 3.5 mm, drugi głośnik oraz połączone przyciski regulacji głośności.

Wszystkie elementy obudowy są perfekcyjnie spasowanie, nie pojawiają się żadne trzaski lub skrzypnięcia.

Minimalistyczny design sprawia, że S7 Slim jest bardzo ładnym urządzeniem. Nie ma żadnych zbędnych elementów lub nieprzemyślanych rozwiązań kłujących w oczy. W mojej ocenie producent tabletu zasługuje na głęboki ukłon za zaprojektowanie urządzenia, które, przynajmniej w kategoriach estetycznych, może równać się z iPadem.

SYSTEM

A) Ogólne wrażenia z użytkowania

Huawei Ideos S7 Slim podczas testów sprawował się wyśmienicie. System operacyjny tabletu, dzięki specjalnej nakładce graficznej producenta, był bardzo szybki, intuicyjny i prosty w obsłudze. Serce urządzenia, procesor Qualcomm Snapdragon o częstotliwości taktowania zegara 1GHz, wydawało się wystarczające, żeby zapewnić płynną i bezproblemową pracę urządzenia. Przez dwa tygodnie testów tablet nie zawiesił się nawet raz, nie zdarzyło się nawet większe spowolnienie systemu. Nie jestem pewien, co miało tak pozytywny wpływ na działanie tabletu, ale sądzę, że była to bardzo dobra optymalizacja systemu ze sprzętem i nakładka graficzna.

B) Interfejs

Tablet S7 Slim pracuje pod kontrolą systemu Android 2.2 Froyo. Nie jest to jednak ten sam robocik, który zobaczyć możemy w większości urządzeń konkurencji. Domyślny interfejs systemu Google jest monotonny, mało innowacyjny i, po dłuższym użytkowaniu, zaczyna się nudzić. Aby zapobiec takiej sytuacji, Huawei dodał do Android 2.2 swoją własną nakładkę graficzną – Emotion. Nie jestem pewien, czy tak brzmi jej oficjalna nazwa, jednak jest to prawdopodobne, jako, że jej elementy nazwane były „Gadżetami Emotion”.

Interfejs Emotion zapewnia 10 ekranów głównych, na których użytkownik może porozkładać gadżety, widgety, skróty do ulubionych aplikacji i folderów lub zakładki. Podzielone są one na pięć zakładek tematycznych: Home, Sieć, Rozrywka, Komunikacja i Ulubione.

Gadżety Emotion to specjalne widgety, które zajmują cały lub większość danej części ekranu głównego. Ich przewagą nad zwykłymi, domyślnymi dodatkami pulpitu w systemie Android, jest możliwość operacji i używania najważniejszych funkcji urządzenia bezpośrednio z poziomu pulpitu, bez potrzeby otwierania osobnej aplikacji z menu.
W wyżej opisaną funkcję wyposażono najpopularniejsze programy, takie, jak E-Mail, Kalendarz, Muzyka, Odtwarzacz Wideo, Pogoda oraz Zakładki. Na przykład, gadżet E-Mail wyświetla 20 ostatnio otrzymanych wiadomości i pozwala na odpisanie na nie lub napisanie nowej wiadomości używając przycisków znajdujących się na widgecie.

Interfejs Emotion obejmuje nie tylko ekran główny, ale także menu wielozadaniowości i zarządzania urządzeniem. Dotknięcie ikony baterii powoduje wyświetlenie chmurki informującej o jej aktualnym stanie (podanym w procentach), a symbolu słoneczka – pojawienie się suwaka pozwalającego na dostosowanie jasności podświetlenia ekranu.

W prawym górnym rogu prawie każdego ekranu (w tym domyślnych aplikacji) znajduje się ikona wielozadaniowości. Interfejs Emotion zawiera nie tylko funkcje standardowego task-killera (aplikacji pozwalającej na zamykanie procesów działających w tle), ale także menu szybkiego dostępu i obszaru powiadomień. Moduł WiFi, Bluetooth lub GPS oraz transfer danych, blokadę orientacji ekranu oraz jasność można włączyć / wyłączyć bezpośrednio z poziomu ekranu wielozadaniowości, do którego mamy dostęp właściwie w każdym momencie. Otwarte aplikacje można zamykać za pomocą dużego przycisku „X”. Niestety, zauważyłem, że zakończone tą metodą procesy miały tendencję do ponownego otwierania się. Nie mam jednak pewności, czy była to przypadłość wbudowanego task-killera, systemu czy samych aplikacji.

W systemie tabletu Huawei Ideos S7 Slim na próżno szukać charakterystycznego dla Androida opuszczanej belki z powiadomieniami. Zastąpiona ona została przez menu wielozadaniowości, która unifikuje wszystkie najważniejsze funkcje i informacje o urządzeniu. Uważam je za doskonałe rozwiązanie, które powinno znajdować się w każdym tablecie pracującym pod kontrolą systemu Android.

C) Przeglądarka internetowa

Mogłoby się wydawać, że 7-calowy ekran dotykowy taniego, chińskiego tabletu nie jest odpowiedni do przeglądania Internetu. Nic bardziej mylnego. Ekran Huawei Ideos S7 Slim jest zadziwiająco czuły i świetnie reaguje na dotyk, nawet przez folię chroniącą ekran lub rękawiczkę. Jedne źródła podają, że ekran tabletu jest oporowy, inne, że pojemnościowy. Nie jestem pewien, jak jest naprawdę (producent zawiódł i nie dostarczył dokładnej specyfikacji urządzenia), jednak obecność funkcji pinch-to-zoom wyraźnie wskazuje na tę drugą opcję. Przybliżanie i oddalanie obrazu lub strony internetowej za pomocą „szczypania” ekranu odbywało się płynnie i bezproblemowo, bez skoków czy zacięć.

Domyślna przeglądarka recenzowanego tabletu jest kompatybilna z Web 2.0 i szeregiem wtyczek, w tym Adobe Flash Player w najnowszej wersji 10.3. Po pobraniu i zainstalowaniu pluginu, elementy Flash na stronach internetowych ładowały się bez problemów, a zamieszczone filmy odtwarzane były płynnie. Przeglądarkę tabletu S7 Slim wyposażono w obsługę zakładek, ekran szybkiego wybierania (najczęściej odwiedzanych stron internetowych), historię oraz możliwość pracy na kartach. Zapisywanie haseł w formularzach stron internetowych również jest możliwe, chociaż zdarzały mi się „krzaki”, czyli nierozpoznawanie wpisywanego początku loginu lub nazwy użytkownika. Nie jest to jednak problem, który znacząco utrudnia korzystanie z przeglądarki.

D) Mail

Jak już wspomniałem w paragrafie „Interfejs”, nakładka graficzna Emotion wzbogaca system Android o dodatkowego klienta poczty elektronicznej. Domyślna aplikacja gMail, jakkolwiek funkcjonalna, nie jest zbyt przyjazna użytkownikowi. W tym aspekcie przoduje E-Mail nakładki Emotion – jest bardzo prosty i przyjemny w obsłudze i oferuje szereg funkcji, w tym możliwość wysyłania załączników w wiadomościach oraz zmianę sposobu wyświetlania odebranych e-maili.

Konfiguracja konta pocztowego klienta Emotion jest bardzo prosta i, o ile korzystacie z usługi gMail, całkowicie automatyczna. Wystarczy wpisać adres e-mail i hasło, a reszta ustawień pobierana jest z sieci. Posiadacze kont u innych usługodawców zmuszeni są do ręcznego wpisywania ustawień serwera.

Przy okazji aplikacji Mail warto wspomnieć o klawiaturze S7 Slim. Dzięki pojemnościowemu ekranowi jest ona bardzo wygodna i pozwala na naprawdę szybkie pisanie. Wbudowana funkcja podpowiedzi przyspiesza proces tworzenia tekstów lub wiadomości, ale, w odróżnieniu od tej znanej z systemu iOS, nie jest ona nachalna i nie podmienia błędnych (w jej mniemaniu) wyrazów, a jedynie wyświetla je w linii ponad klawiaturą.

Za pomocą klawiszy możemy wprowadzać małe i duże litery, a także znaki specjalne i narodowe. Po kilku dniach użytkowania przyzwyczaiłem się do klawiatury Huawei wystarczająco, żeby pisać na niej z prędkością porównywalną do tej, jaką osiągam na iPadzie. Chciałbym zaznaczyć, że klawiatura S7 Slim jest najwygodniejszą ze wszystkich, z jakimi miałem kontakt na tabletach pracujących pod kontrolą systemu Android.

E) Multimedia

Trudno powiedzieć, czy Huawei Ideos S7 Slim jest tabletem multimedialnym. Obsługuje wszystkie popularne formaty wideo, muzyki oraz obrazów, ale brakuje mu do tytułu króla tej dziedziny.

Dwa głośniki stereo tabletu są wyjątkowe. Po uaktywnieniu opcji SRS WOW HD, jednego z domyślnych ustawień korektora w odtwarzaczu muzyki, wydobywa się z nich piękny, głęboki i przestrzenny dźwięk. W moich oczach, a raczej uszach, Huawei S7 Slim ma najlepsze głośniki z jakimi miałem do czynienia w tablecie. Są przynajmniej dwukrotnie głośniejsze od iPada i zadziwiają świetną jakością. Nie charczą (nawet przy maksymalnej głośności), nie skrzypią i nie zniekształcają dźwięku. Bardzo głęboki ukłon w stronę producenta.

Domyślny odtwarzacz muzyczny, dzięki nakładce Emotion, znacznie różni się wyglądem od standardowego androidowego playera. Oferuje jednak dokładnie te same funkcjonalności, jednak podane w nieco bardziej estetyczny i przystępny sposób. Tworzenie playlist bezpośrednio z poziomu aplikacji jest jak najbardziej możliwe oraz, co ciekawe, użytkownik może tworzyć skróty do nich bezpośrednio na pulpicie urządzenia.

Aparat cyfrowy tabletu, mający rozdzielczość 3.2 megapiksela, robi zdjęcia wystarczająco dobrej jakości, żeby opublikować je na Facebooku, Twitterze lub innym portalu społecznościowym. Niestety, amatorzy mobilnej fotografii się zawiodą, ponieważ producent nie wyposażył tabletu w funkcję macro ani, co gorsze, porządną matrycę. Nagrywane filmy wideo nie szokują jakością i mają tendencję do skakania oraz tracenia ostrości.

Wideokamerka nie jest wykrywana przez komunikator Skype, jednak umożliwia wideo konferencje przy pomocy aplikacji Fring. Niestety, oferowana przez nią jakość obrazu woła o pomstę do nieba…

Procesor Qualcomm Snapdragon o częstotliwości 1GHz dobrze radzi sobie z filmami w standardowej rozdzielczości, ale ma wyraźne problemy z odtwarzaniem wideo w jakości HD. Obraz wyraźnie klatkuje i pojawiają się problemy z synchronizacją dźwięku. To bardzo dziwne, być może problem tkwi w odpowiednim odtwarzaczu lub kodekach?

F) Biznes

Wiem, że wielu naszym Czytelnikom zależy na recenzowaniu nie tylko rozrywkowego aspektu tabletów, ale także biznesowego. Z tego powodu pobrałem i zainstalowałem kilka profesjonalnych aplikacji, w tym Documents To Go (odpowiednik komputerowego pakietu biurowego Microsoft Office), Unified Remote oraz VLC Remote. Wszystkie programy działały i pełniły swoje funkcje bez zarzutu. Dzięki stosunkowo popularnej rozdzielczości ekranu, tablet Huawei nie miał problemów z przyciętymi lub rozciągniętymi programami pobranymi z Marketu.

Pliki zapisane w aplikacji Documents To Go można przesłać na komputer za pomocą kabla USB.

G) E-booki

Tablet to urządzenie służące nie tylko do przeglądania internetu, oglądania filmów, grania lub pisania, ale także czytania książek elektronicznych. Huawei Ideos S7 Slim trzymany pionowo lub poziomo, wydaje się być idealnym narzędziem do wertowania stron ulubionych publikacji. W menu tabletu znajduje się wbudowana aplikacja Aldiko, która pozwala na pobierać i czytać e-booki bezpośrednio na urządzeniu. Działa ona naprawdę fajnie, a dzięki czułemu ekranowi S7, czytanie książek to czysta przyjemność. Aplikacja posiada także szereg opcji, w tym ustawienia wielkości tekstu i marginesów, jasności ekranu, orientacji oraz trybu dzień / noc.

H) Android Market

Nie każdy niskobudżetowy tablet pracujący pod kontrolą systemu Android ma dostęp do Marketu. Na szczęście S7 Slim ma i korzysta z niego pełnymi garściami. Ze sklepu możemy pobrać nie tylko gry i aplikacje, które znacznie rozszerzą możliwości urządzenia, ale także animowane tapety i widgety.

MODUŁ 3G

Huawei Ideos S7 Slim to pierwszy tablet w moich rękach, który wyposażony był w moduł 3G. Po włożeniu aktywnej karty SIM możemy nie tylko korzystać z Internetu bezprzewodowego, ale także dzwonić i pisać SMSy. Służą do tego specjalne aplikacje, które znajdują się w menu tabletu.

Pisanie wiadomości tekstowych wygląda dokładnie tak, jak na telefonie z systemem Android i przedstawione jest w formie dymków. Musicie się zastanawiać, jak wygląda rozmowa przez tablet. Cóż, tak, jak na zwykłym smartfonie. Duże (w porównaniu do tradycyjnej słuchawki) rozmiary urządzenia nie są wielką przeszkodą, a po jakimś czasie wywołują jedynie uśmiech na ustach.

Transmisja 3G / GPRS działa całkowicie bezproblemowo na tablecie, należy jednak pamiętać, żeby, w celu oszczędności, wyłączać transfer danych w momencie wejścia w zasięg sieci WiFi.

BATERIA

Przez dwa tygodnie testowania tabletu Huawei Ideos S7 Slim ładowałem urządzenie tylko dwa razy. Korzystałem z niego naprawdę dużo, ze połową jasności ekranu, włączonym modułem WiFi oraz aktywną kartą SIM. Średni czas pracy urządzenia na akumulatorze wynosił 7-8 godzin, co uważam za bardzo dobry wynik.

PODSUMOWANIE

Jeżeli zapytalibyście mnie, do jakiego innego tabletu porównałbym Huawei Ideos S7 Slim, bez wahania odpowiedziałbym – HTC Flyer. Oba urządzenia mają 7-calowe ekrany, komponenty o podobnej wydajności i bardzo dobre nakładki graficzne producenta. Tym, co przemawia na korzyść Huaweia w tym pojedynku jest jego… cena. Huawei Ideos S7 Slim, oferując szeroką gamę możliwości i dobrą specyfikację, kosztuje około 299$.

Huawei Ideos S7 Slim

Zalety

Wady:

Galeria

Exit mobile version