Recenzja Gigabyte GeForce RTX 4060 Gaming OC. Hit czy kit?

Nastał ten czas, gdy do redakcji trafia karta Gigabyte GeForce RTX 4060 Gaming OC, czyli z serii “najchętniej kupowanych / najchętniej ładowanych do gotowych zestawów PC”. Następca RTX-a 3060. Nowość, która powinna zadowolić graczy grających w Full HD. Czy tak jest?

Postaram się sam sobie na to pytanie odpowiedzieć, bo po kilku tygodniach spędzonych razem w rozdzielczości 1920×1080 wyrobiłem sobie zdanie i sam nie wiem czy jest ono pozytywne, czy wręcz przeciwnie… Zresztą – zobaczcie sami!

Platforma testowa:

  • procesor: Intel Core i9-13900K 3.0 GHz (5.8 GHz w trybie turbo),
  • chłodzenie procesora: Be Quiet! Silent Loop 2 360 mm,
  • pamięć RAM: Kingston FURY 32GB (2x16GB) 6400MHz CL32 Renegade RGB,
  • płyta główna: Gigabyte Z790 AORUS MASTER DDR5,
  • zasilacz: ASUS ROG Thor 1200 W 80 Plus Platinum z wbudowanym watomierzem,
  • dyski SSD: Samsung 980 Pro 2 TB PCIe Gen 4.0 x4, NVMe, Kingston 2TB M.2 PCIe Gen4 NVMe KC3000,
  • system operacyjny: Windows 11.

Dane techniczne Gigabyte GeForce RTX4060 Gaming OC:

  • złącze PCIe 4.0 x16 (tryb x8)
  • 8 GB pamięci GDDR6
  • 128-bitowa szyna pamięci,
  • taktowanie rdzenia 2550 MHz,
  • 3072 rdzeni CUDA,
  • aktywne chłodzenie, trzy wentylatory,
  • 2x HDMI 2.1a,
  • 2x DisplayPort 1.4a,
  • cztery obsługiwane monitory,
  • obsługa bibliotek DirectX 12 Ultimate i OpenGL 4.6,
  • złącze zasilania 8 pin,
  • rekomendowana moc zasilacza: 450 W,
  • wymiary: 272 x 115 x 40 mm (długość x szerokość x wysokość),
  • format PCB ATX,
  • liczba zajmowanych slotów: 2.

Cena Gigabyte GeForce RTX 4060 Gaming OC w momencie publikacji recenzji: ok. 1630 złotych

Jakość wykonania / pierwsze wrażenia

Tutaj obyło się bez cudów. Myślę, że każdy się tego może spodziewać w karcie, która ma przede wszystkim służyć, a wygląd to w jej przypadku drugorzędna kwestia. Nie mówię, że to źle. Niektórym np. ograniczona ilość LED-ów będzie się podobać (jedyny punkt świetlny RGB to boczny napis na karcie).

Samo wykonanie to totalna miniaturyzacja 4070 – prosty kształt, dobre spasowanie i metalowe PCB karty. Nic dodać, nic ująć.

Cieszy mnie jednak fakt, że w Gigabyte GeForce RTX 4060 Gaming OC nie zastosowano złącza 12VHPWR!!! To by było już przegięcie! GPU podepniemy do zasilacza bezpośrednio wtyczką 1x 8 pin i alleluja, że tak jest.

Kultura pracy / głośność

Powiem to z nieukrywaną przyjemnością – jest cicho! Gigabyte naprawdę postarał się, jeżeli chodzi o dopasowanie komponentów, bo całości praktycznie nie słychać przy wzmożonej pracy.

Warto na wstępie powiedzieć, że mamy tutaj do czynienia z konstrukcją “półpasywną”, co oznacza, że wentylatory zaczynają pracę dopiero pod obciążeniem karty, czyli gdzieś w okolicy 30 stopni Celsjusza – podczas codziennej pracy w przeglądarce internetowej nic nie usłyszymy!

Jeżeli chodzi o dokładne pomiary głośności… niestety, tym razem nie mogę pomóc, mój decybelomierz stwierdził, że się zepsuje podczas testów i stale pokazywał wartość 80/90 dB, nawet przy totalnej ciszy w pomieszczeniu – taki to kapryśny sprzęt.

Mogę jednak dodać, że wentylatory zaczynają swoją pracę od 1100 obrotów na minutę, gdzie najwyższa prędkość jaką osiągają to 3500 obrotów.

Kolorki / wzorki, czyli RGB

Jak już wcześniej wspominałem, znajdziemy tutaj również RGB, ale w bardzo okrojonej wersji. Oczywiście jest w pełni konfigurowalne i możemy za pomocą programu producenta uzyskać to, czego oczekujemy, jednak bez zbędnych fajerwerków.

Odnośnie oprogramowania Gigabyte – jeżeli mamy więcej komponentów od w/w producenta, możemy w sumie sterować całością, od update’u oprogramowania, BIOS-u etc. po krzywą wentylatorów (nie tylko na karcie), a kończąc na OC peceta.

Działa, nie crashuje – jest ok :)

Prąd! Ważna kwestia w 2023 roku

Jak przekonać rodziców albo drugą połówkę do zakupu nowej karty graficznej? Jednym z pomysłów może być świadomość zużywanego prądu przez naszą jednostkę – Gigabyte GeForce RTX 4060 Gaming OC maksymalnie pobierał mi podczas testów 110-115 W. Szybko policzmy, ile zatem mniej więcej kosztuje jej eksploatacja.

Do tego wyliczenia użyłem “kalkulatora zużycia prądu”, posiłkując się wartością 115 W.

Na godzinę nasza karta zużyje 0,12 kWh.

 Mamy dwa warianty:

  1. Obliczony dla średniego łącznego kosztu 1 kWh w Polsce w 2023 r. dla grupy taryfowej G11 (stawki brutto – 23% VAT) dla zużycia prądu poniżej limitu. Tutaj wynosi on 0,09 zł.
  2. Obliczony dla średniego łącznego kosztu 1 kWh w Polsce w 2023 r. dla grupy taryfowej G11 (stawki brutto – 23% VAT) dla zużycia prądu powyżej limitu. Tutaj wynosi 0,15 zł.

Czy to dużo, czy mało? resztę kalkulacji zostawiam wam.

Termowizja

Niech to będzie czysta przyjemność, bo karta faktycznie nie wydziela niesamowicie wysokiej temperatury – mam wrażenie po zdjęciach, że to właśnie GPU ochładza całość :)

Gigabyte, dobra robota.

Benchmarki

Zanim zaczniemy, muszę powiedzieć kilka ważnych dodatkowych słów o samej karcie, jak i o tym, co mi się działo podczas testów.

Mamy rok 2023, a gracze w “najpopularniejszej karcie graficznej” otrzymują 8 GB VRAM na 128-bitowej szynie pamięci… w moim przypadku powodowało to freezy peceta przy bardziej wymagających tytułach, które nie są do końca dobrze zoptymalizowane. Co to oznacza?

Oznacza to, że przycisk reset był w moim użyciu dość często i, nie powiem, nie jedną kur… musiałem rzucić, by wyzwolić z siebie negatywną energię.

Na taki fuckup jest rada – aktywacją DLSS 3, który obniża renderowaną rozdzielczość i poprawia wydajność poprzez skalowanie oparte na algorytmach AI. Ale –  primo – nie każda gra ma implementację DLSS; secundo – nie o taką kartę walczyłem! Więcej w podsumowaniu.

W benchmarkach karta wypada następująco:

  • Speed Way: 2546
  • Fire Strike: 26932
  • Fire Strike Ultra: 6024
  • Time Spy: 11515
  • Time Spy Extreme: 5500
  • Port Royal: 6078

Nvidia DLSS 3.0 Feature Test (3840×2160):

  • DLSS off – 12.31 FPS
  • FPS DLSS on – 64.10 FPS

Nie mogło zabraknąć mojego ukochanego benchmarku. Dalej uważam, że to jeden z najlepiej wyglądających benchy na rynku. Pomimo kilku lat na karku ciągle daje mi masę radości. Przed państwem… Valley Benchmark:

Nadszedł czas na gry

Informacja zanim rozpoczniemy. Jako że Gigabyte GeForce RTX 4060 Gaming OC moim zdaniem najlepiej sprawdzi się w 1920×1080 pikseli, właśnie w takiej rozdzielczości przeprowadziłem wszelkie testy.

Zasada była bardzo prosta – postarałem się tutaj osiągnąć jak najwyższy wynik przy jak najwyższych ustawieniach graficznych poszczególnych gier (czyli wszystko na Ultra i jedziemy z koksem).

Counter-strike Global Offensive

Zaczynamy spokojnie, od klasyków, 380-400 FPS

Payday 2

Jako że ostatnio miałem okazję pograć w PayDay3 (czekacie na premierę, jak ja?), to musiałem dodać “dwójkę” do testów :) 230-300 FPS

Simrail

Czyli jeździmy po Śląsku i nie tylko – 60-75 FPS

Wiedźmin 3

Zapytacie czemu bez RT – bo uważam RT w Wieśku za pomyłkę :)

70-120 FPS

Tom Clancy’s Rainbow Six Siege

300-330 FPS

Tom Clancy’s The Division 2

110-150 FPS

Escape From Tarkov

95-115 FPS

Assassin’s Creed Valhalla

100-130 FPS

Nadeszła pora na DLSS i Ray tracing

Call of Duty Modern Warfare 2 (2022)

Bez DLSS 70-95 FPS

DLSS ON 115-125 FPS

Cyberpunk 2077

Bez DLSS 50-70 FPS

DLSS ON 90-100 FPS

RT ON 10-35

I teraz pytanie dlaczego “10” przy Ray Tracingu? Spowodowane było to tym, o czym mówiłem wcześniej – udało mi się zrobić screena dwie sekundy przed freezem karty… Wyniki widzicie sami, ocenę zostawiam wam :)

Podsumowanie

Będzie to chwilę trwało, więc zapraszam, by wygodnie się rozsiąść.

Dla kogo jest RTX 4060? Na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź – dla osoby, która szuka w miarę sensownego grania i możliwości pochwalenia się “mam RTX-a 40XX”.

Czy to GPU zdobędzie rynek? Znając historię serii GTX/RTX XX60 to… tak, niestety tak. Dlaczego niestety? Powtórzę się – mamy rok 2023, a gracze w “najpopularniejszej karcie graficznej” otrzymują 8 GB VRAM na 128-bitowej szynie pamięci… Ta karta przysporzyła mi wiele problemów codziennego “gamingu”.

Co ważne jednak, moje odczucia są negatywne, pomimo tego, że karta sama w sobie, a dokładnie model Gigabyte GeForce RTX 4060 Gaming OC, jest naprawdę dobrze wykonana (nie mam pojęcia jak reszta modeli innych producentów).

Pomimo swojej wydajności, odnoszę wrażenie, że nie jest warta tych pieniędzy. Stosunek wydajność/cena GeForce’a RTX 4060 w moim odczuciu nie jest atrakcyjny. Karta jest wydajniejsza od poprzednika… ale nie są to niesamowicie wielkie różnice. Dlatego, jeśli trafiłaby mi się dobra sztuka, dołożyłbym 300/400 złotych do 3060Ti. Jedno jest pewne, w RTX 4060 NVIDIA poszukała oszczędności – i to widać.

Słowem zakończenia… Czy będzie masa tych kart na rynku? Tak! Czekam na “gotowe zestawy gamingowe dla super graczy” na popularnych aukcjach internetowych czy gotowe zestawy od sklepów etc. i idę o zakład, że to GPU będzie wpychane wszędzie! A dlaczego? Bo jest najtańszym RTX-em z serii 4000 i prezentuje nawet fajną wydajność… a to, że ma problemy? że 8 GB VRAM? 128bit? panie… kogo to interesuje? Na tym ma się grać, grać, GRAĆ!!!

Recenzja Gigabyte GeForce RTX 4060 Gaming OC. Hit czy kit?
Zalety
wydajny układ chłodzenia
wysokiej klasy materiały użyte do wykonania
wsparcie DLSS 3
Wady
oszczędności poczynione przez NVIDIĘ
3060 vs 4060 - mała różnica wydajności
8 GB VRAM 128 bit… serio?
6.5
Ocena