Apple Watch series 4 (fot. Apple)

Rynek wearables ma swoje najlepsze dni dopiero przed sobą?

Do technologii ubieralnej wiele osób podchodziło dość nieufnie. Przyznam szczerze, że sam jestem jej oponentem, który nie potrzebuje do szczęścia inteligentnego zegarka czy smart-odzieży. Wiele wskazuje jednak na to, że już niebawem będę w mniejszości. Zgodnie z najnowszymi prognozami, sprzedaż wearables już wkrótce wystrzeli.

Zgodnie najnowszym raportem Gartnera, sprzedaż akcesoriów ubieralnych ma wzrosnąć o ponad 25% w nadchodzącym roku. Wiele wskazuje na to, że nisza, którą do tej pory umiejętnie zagospodarowało ledwie kilku producentów, wreszcie zacznie się rozwijać o wiele bardziej dynamicznie. Szacuje się, że wydatki na tego typu akcesoria mają wynieść aż 42 miliardy dolarów, z czego 16,2 mld wygenerują same smartwatche.

Warto też zwrócić uwagę na ciekawie rysującą się dywersyfikację produktów. Nadchodzące lata mają przełamać nasze stereotypowe myślenie, w którym wearables, to tylko smartwatche i smartbandy. Nadchodzącymi hitami ma okazać się być między innymi inteligentna odzież, a także inteligentne słuchawki, które w pewnym sensie zawdzięczamy Apple. Generalnie, rynek ma się nieco bardziej podzielić, co dobrze oddaje poniższa tabela:

Fot: Gartner

Dalsza prognoza zakłada dalszy, stopniowy wzrost branży, która względem 2018 roku ma zwiększyć się trzykrotnie na przestrzeni najbliższych lat, aż do roku 2022. Firma przewiduje też, że mimo napływu kolejnych nowości, tradycyjne zegarki nie zginą tak szybko. W 2022 roku mają one nadal kontrolować ponad 20% rynku. To sporo, zwłaszcza, jeśli spojrzymy na to, jak szybko telefony komórkowe i smartfony w zasadzie wygryzły z naszego otoczenia telefony stacjonarne.

Kończąc, warto zwrócić też uwagę na to, że przyszłe generacje urządzeń będą miały na rynku nieco łatwiej. Chociażby przez wzgląd na wszechobecnych asystentów osobistych. Zapytania głosowe i szeroko rozumiana interakcja z akcesorium ma uwolnić nasze ręce oraz wyeliminować jeden z zasadniczych problemów, z jakimi boryka się dziś ta technologia – małe ekrany. Kto wie, być może za jakiś czas smartwatche i ich bliscy krewni przegonią z rynku smartfony? Przyznaję jednak, że to niezbyt prawdopodobny scenariusz.

źródło: Gartner