Google Chrome

Google idzie na rękę deweloperom i zostawia im miejsce na własny przycisk w mobilnym Chrome

Ułatwianie życia użytkownikom internetu to z założenia jedna z naczelnych zasad, jakimi kieruje się Google przy pracach nad przeglądarką Chrome. Czasem składają się na to drobiazgi, takie jak umiejscowienie w odpowiednim miejscu najbardziej przydatnego przycisku.

Dodatkowe przyciski w Chrome na Androidzie

Jedną z ciekawych funkcji Chrome na Androidzie jest możliwość korzystania z tej przeglądarki wewnątrz innych aplikacji. Dzięki temu, nie wychodząc z ulubionych apek, możemy podejrzeć zawartość linków, a nawet czytać całe artykuły, bez żmudnego przełączania się do pełnej przeglądarki Chrome.

Wraz z Chrome 88 przeznaczonym dla mobilnego systemu Google, wprowadzono eksperymentalną funkcję, która dodatkowo zwiększyła funkcjonalność powyższego rozwiązania. Dodano modyfikowalny przycisk udostępniania, który deweloperzy poszczególnych aplikacji mogą dostosować pod własne potrzeby.

Jak to wygląda?

Przycisk pojawia się zaraz obok ikony menu dodatkowych opcji, po jego lewej stronie. W zależności od intencji twórców aplikacji nadrzędnej, można znaleźć tam różne polecenia. Dla przykładu, Twitter w tym miejscu ma polecenie TWEET, które od razu otwiera okienko tworzenia nowego tweeta i wkleja tam link ze stroną, którą właśnie przeglądaliśmy. Z kolei po otworzeniu danej witryny bezpośrednio z apki Gmail, znajdziemy w tym samym miejscu inną ikonę – udostępniania.

To jednak bardzo nieliczne przykłady zastosowania tej funkcji. Niestety, jeśli o niestandardowym przycisku akcji nie będą pamiętać twórcy aplikacji, możliwość szybkiego udostępnienia linku będzie wymagać od użytkownika wykonania kilku dodatkowych tapnięć ekranu, a czasem i porzucenia aktualnie używanej aplikacji – a zwłaszcza na utrzymaniu uwagi zależy przecież twórcom mobilnych programów.

Przycisk udostępniania pojawia się we wszystkich kartach niestandardowych Chrome 88, które uruchamiane są po kliknięciu w link zewnętrzny, niezależnie od tego, czy deweloperzy danej aplikacji przyporządkują mu jakąś własną akcję, czy też nie. Co prawda nie wszyscy jeszcze mogą go dostrzec, ale u wielu użytkowników już funkcjonuje.