Motorola Moto 1S (fot. Motorola)

Motorola Moto 1S zadebiutowała w Chinach i wygląda baaardzo znajomo

W Chinach zadebiutowała dziś Motorola Moto 1S. Nie zdziwię się, jeśli powiecie, że smartfon wygląda Wam jakoś dziwnie znajomo, bowiem rzeczywiście tak jest. Zaraz się o tym przekonacie.

Motorola wyposażyła Moto 1S w wyświetlacz IPS o przekątnej 5,7 cala, proporcjach 18:9 (2:1) i rozdzielczości Full HD+, tj. 2160×1080 pikseli, co przekłada się na 423 ppi. Sercem smartfona jest składający się z ośmiu rdzeni ARM Cortex-A53 i produkowany przy wykorzystaniu 14-nm procesu technologicznego procesor Qualcomm Snapdragon 450 1,8 GHz z układem graficznym Adreno 506. Urządzenie zaoferuje swoim właścicielom również 4 GB RAM i 64 GB pamięci wbudowanej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 128 GB.

Motorola Moto 1S (fot. Motorola)

Motorola Moto 1S ma na tyle podwójny aparat główny. Pierwsze z oczek ma rozdzielczość 12 Mpix i przysłonę f/1.8, natomiast drugie 5 Mpix oraz f/2.2 i jego zadaniem jest zbieranie danych o głębi, aby użytkownik mógł uzyskać m.in. efekt bokeh, tj. rozmazanego tła. Oprócz tego, może też po zrobieniu zdjęcia zmienić tło na czarno-białe lub podstawić zupełnie inne.

Na przodzie znalazła się z kolei pojedyncza kamerka o rozdzielczości 16 Mpix z przysłoną f/2.0, uzbrojona w zaawansowane algorytmy upiększające, analizujące m.in. wiek, płeć i inne czynniki, aby jak najlepiej poprawić twarz fotografowanej osoby. Niektóre z nich, jak wygładzanie i wybielanie zębów, można podglądać w czasie rzeczywistym, inne natomiast da się zobaczyć dopiero po zrobieniu i przetworzeniu zdjęcia.

Oprócz tego, na przodzie umieszczono również wielofunkcyjny czytnik linii papilarnych. Może on pełnić zarówno rolę tylko skanera, jak i klawiszy funkcyjnych Androida, dzięki czemu na ekranie dostępna jest większa przestrzeń robocza.

Motorola Moto 1S (fot. Motorola)

Motorola Moto 1S oferuje również system rozpoznawania twarzy, bazujący na 1024 punktach kontrolnych i hybrydowy Dual SIM standby. Urządzenie zasila niewymienny akumulator o pojemności 3000 mAh ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania 15W. Całość ma wymiary 154,5×72,3×8,3 mm i waży około 181 gramów. Obudowa jest też odporna na przypadkowe zachlapania (ale nie jest w pełni pyło- i wodoszczelna).

Większości z Was Motorola Moto 1S na pewno wygląda znajomo, prawda? Na pewno. W rzeczywistości to bowiem przebrandowana Motorola Moto G6, która oficjalnie zadebiutowała miesiąc temu w Brazylii. Czym więc różnią się te dwa modele. Po pierwsze, ten pierwszy ma na dole plecków dodatkowy znaczek, którego osobiście nie jestem w stanie rozszyfrować. Po drugie, kamerka do selfie ma rozdzielczość 16 Mpix (vs 8 Mpix). Po trzecie, smartfon działa pod kontrolą systemu Android 8.0 Oreo, ale nie w czystej wersji, a z interfejsem ZUI 3.5, czyli tego z urządzeń uśmierconej marki ZUK. Dlaczego producent zdecydował się na taki krok? Zapewne dlatego, że Chińczycy nie przepadają za czystym Androidem, tylko kochają kolorowe i rozbudowane nakładki.

Jako ciekawostkę dodam, że cenę Moto 1S ustalono na 1499 juanów, tj. równowartość ~830 złotych. Motorola Moto G6 kosztuje natomiast w Polsce 999 złotych i to w wersji z 3 GB RAM i 32 GB pamięci wbudowanej.

Źródło: Motorola