monitor Lenovo D24 (fot. Lenovo)

Lenovo zaprezentowało dwa budżetowe monitory. Ich specyfikacja nie jest najgorsza, z jednym wyjątkiem

Monitor wymienia się raczej rzadziej niż smartfon, ale kiedyś w końcu przychodzi ten moment, kiedy trzeba to zrobić (najczęściej dlatego, że dotychczasowy postanowił nieoczekiwanie przestać działać). Większość klientów nie przeznacza na jego zakup więcej niż kilka stówek. Lenovo zdaje sobie z tego sprawę, dlatego właśnie zaprezentowało dwie nowe budżetowe propozycje.

Nie noszą one jakichś specjalnie skomplikowanych nazw: są to Lenovo D22 i Lenovo D24. Jak można się domyślić już po samej nazwie, pierwszy z ww. ma 22-calowy, a drugi 24-calowy ekran. W obu przypadkach wyświetlacz ma proporcje 16:9 i rozdzielczość Full HD, tj. 1920×1080 pikseli. Sporym minusem jest jednak to, że monitory wyposażono w matryce TN (chociaż producent zapewnia, że są one „dobrej klasy”), które charakteryzują m.in. kiepskimi kątami widzenia.

Ekrany pokryte są powłoką Anty-Glare, redukującą refleksy świetlne. Producent dodał także technologię Low Blue Light, zmniejszającą emisję niebieskiego światła oraz rozwiązanie o nazwie Flicker Free, które redukuje migotanie obrazu. Matryce podświetlane są diodami WLED, a czas reakcji wynosi 1 ms.

Oba monitory wyświetlają 16,7 mln kolorów. Lenovo D22 charakteryzuje się kontrastem 600:1, natomiast Lenovo D24 już nieco większym, bo 1000:1. Pierwszy z ww. monitorów ma też jasność maksymalną na poziomie 200 nitów, podczas gdy drugi 250 nitów. W obu modelach znajdują się również złącza VGA, HDMI oraz audio.

fot. Lenovo

Obudowa Lenovo D22 i Lenovo D24 wykonana jest z tworzywa sztucznego. Oba monitory można powiesić na ścianie (mocowania VESA; rozstaw otworów mocujących 100 mm x 100 mm).

Ceny podane przez producenta

  • Lenovo D22 – 349 złotych
  • Lenovo D24 – 449 złotych

Monitory są już dostępne w sklepach Komputronik, RTV Euro AGD i x-kom.

Polecamy również:

https://www.tabletowo.pl/2018/09/20/premiera-monitor-acer-sa220qbid-acer-sa240ybid-acer-sa270bid-specyfikacja-cena-gdzie-kupic/

Źródło: informacja prasowa