grafika-logo-riot-games
Logo Riot Games (źródło: Riot Games)

Pracownicy Blizzarda przechodzą do Riot Games

W ostatnim czasie Blizzard mocno podpadł środowisku graczy, podczas gdy Riot Games zyskał naprawdę spore uznanie. Mimo prób napraw błędów popełnionych przez twórców Diablo, nawet ich pracownicy postanawiają zmienić miejsce swojego rozwoju.

Niedawne zamieszanie związane z tymczasowym zbanowaniem gracza z turniejów przybrało naprawdę przykry rozwój. Z każdym kolejnym krokiem Blizzard sam strzelał sobie w stopę, a graczy zaczęła denerwować ich prochińska polityka. Udało im się odzyskać szacunek wielu fanów podczas tegorocznego Blizzconu, który miał miejsce w dniach 1-3 listopada. Co prawda wieści o Overwatchu 2 przyjęte zostały z mieszanymi uczuciami, jednak całe wydarzenie zadziałało na korzyść giganta z Irvine.

W międzyczasie, Riot Games zapowiedziało wiele nowych tytułów związanych ze światem Runeterry, a także nawiązało współpracę z firmą Tencent. Pozwolili sobie również uszczypnąć Blizzard w swoim trailerze gry na urządzenia mobilne – Wild Rift. Nie tylko gracze zaczęli spoglądać na firmę z Los Angeles przychylnym okiem. Zaczęli również to robić pracownicy Blizzarda.

Kasra Jafroodi, który w firmie twórców Warcrafta zajmował stanowisko głównego analityka e-sportowego, a w ostatnim czasie nadzorował również relacje z firmą Nielsen, postanowił przejść do Riot Games. Należy zaznaczyć, że nie jest on jedyną osobą, która zdecydowała się na taki krok. Zajmie się tam strategią biznesową do nowego tytułu Project A. Będzie to gra z gatunku tactical FPS i jak widzimy po trailerze, jest naprawdę podobna do Overwatcha. Twórcy gry mówią, że ok. 80% teamu pracuje nad nowymi projektami. Na League of Legends poświęca czas około 20% zespołu.

Jak poradzi sobie Blizzard w najbliższym czasie? Czy Riot Games uda się utrzymać swoją obecnie bardzo wysoką pozycję i nie zawieść oczekiwań graczy?

 

Źródło: esportsobserver;