ZenFone Max (M2) oraz ZenFone Max Pro (M2) już w Polsce. Propozycje za mniej i więcej niż 1000 zł

„Jaką ma baterię?” – to jedno z pierwszych pytań, jakie pojawiają się podczas prezentacji nowych smartfonów. I z żalem trzeba przyznać, że często producenci tylko wzmiankują o pojemności akumulatora w telefonie, bo jest ona po prostu niewielka. Asus w serii ZenFone Max obrał sobie za punkt honoru właśnie ten aspekt telefonów. Dzięki temu w Polsce dostępne są od teraz modele ZenFone Max (M2) oraz ZenFone Max Pro (M2)

ZenFone Max Pro (M2)

5000 mAh – taką pojemność ma bateria w zaprezentowanym w grudniu ubiegłego roku smartfonie Asusa. Teraz trafia on do Polski, w cenie 1299 zł.

Co dostajemy w tej cenie? Oprócz wspomnianej, podnadprzeciętnie pojemnej baterii (45 godzin rozmów przez sieć 3G, 19 godzin odtwarzania YouTube), mamy trochę mocniejszy niż typowy średniopółkowy zestaw podzespołów:

  • ekran 6,3 cala (Full HD+, jasność 450 cd/m2, ze szkłem 2.5 D Corning Gorilla Glass 6),
  • procesor Qualcomm Snapdragon 660,
  • 6 GB RAM,
  • 64 GB pamięci wewnętrznej
  • aparat główny 12 Mpix + 5 Mpix (f/1.8, Sony IMX486 z PDAF i EIS),
  • aparat przedni 13 Mpix (f/2.0),
  • slot na kartę microSD (do 2 TB),
  • dual SIM 4G LTE,
  • Bluetooth 5.0,
  • NFC.

Oprócz wymienionych powyżej rzeczy, Asus chwali się nietuzinkowym wzorem obudowy, której kolor osiąga się za pomocą nakładania na siebie 16 warstw powłok refleksyjnych.

ZenFone Max (M2)

4000 mAh – taką pojemnością baterii dysponuje drugi smartfon Asusa, debiutujący dziś w Polsce. Wyceniany jest na 799 zł. Co dostajemy w tej cenie?

  • 6,3-calowy ekran HD+,
  • procesor Snapdragon 632,
  • 4 GB RAM,
  • 64 GB pamięci wewnętrznej
  • aparat 13 Mpix (f/1.8) + 2 Mpix
  • aparat przedni 8 Mpix,
  • hybrydowy dual SIM,
  • slot na kartę microSD (do 2 TB),
  • Bluetooth 4.2.

Po dokładniejsze dane dotyczące specyfikacji odsyłam Was do artykułu przygotowanego przez Grzegorza.

Urządzenia w sam raz dla osób wymagających od smartfona długich przebiegów na baterii. Powinny znaleźć nabywców, bo polskie ceny nie wydają się być przesadzone – zwłaszcza ZenFone Max Pro (M2) wydaje się niezłym wyborem.

Recenzja Zenfone Max Plus (M1) – jak Asusowi udał się pierwszy smartfon z ekranem 18:9?

źródło: materiały prasowe