Cztery obiektywy stają się faktem, czyli wszystko, co wiemy o Samsungu Galaxy A9 (2018) na dzień przed premierą

W P20 Pro Huawei przekroczył granicę dwóch obiektywów. Już wtedy oczywistym się stało, że prędzej czy później któryś producent będzie chciał Chińczyków przebić. Padło na Samsunga z modelem Galaxy A9 2018. Dzisiaj, za pośrednictwem niezastąpionego w androidowym świecie Evana Blassa, poznaliśmy specyfikację poszczególnych „oczek”.

Zaczynając od góry, pierwszy aparat wyróżnia się szerokokątnym obiektywem (120 stopni), rozdzielczością 8 megapikseli i przysłoną f/2.4. Niżej dostajemy 10-megapikselowy teleobiektyw obsługujący dwukrotny zoom optyczny, przysłona również f/2.4. Kolejne z kolei oczko to główna, 24-megapikselowa, kamera z najjaśniejszą przysłoną o wartości f/1.7. Na samym końcu, tuż powyżej lampy błyskowej, znajduje się 5-megapikselowa kamera odpowiedzialna za wychwytywanie głębi i efekt bokeh. Na chwilę obecną będzie to jedyny na rynku smartfon wyposażony w tak bogatą optykę, co oczywiście nie musi iść w parze z jakością zapisywanych ujęć, ale jak będzie – okaże się niebawem. Na szczęście na pierwsze testy i recenzje nie będziemy musieli czekać długo, gdyż premierowy event zaplanowany jest na jutro – 11.10.2018.

Szybko omówmy specyfikację. SoC w umieszczony w tym urządzeniu to popularny, średnio-półkowy układ, jakim jest Snapdragon 660 od Qualcomma. Na pokładzie znajdziemy również 6 GB pamięci RAM oraz aż 128 GB pamięci na pliki, dane i aplikacje użytkownika. Ekran to 6,3-calowy panel Super AMOLED o rozdzielczości Full HD+ czyli 2160×1080 pikseli – Samsung w dalszym ciągu opiera się modzie na notcha. Oczywiście pojawi się Always on Display. Na górnej krawędzi z kolei znajdziemy wysuwaną tackę na dwie karty nanoSIM oraz na kartę microSD.

W tym miejscu warto dodać, że w sieci pojawiły się już pierwsze benchmarki Galaxy A9 2018 i Geekbench określił jego sprawność na poziomie 1609 punków w teście pojedynczego rdzenia i 5844 w teście wielu rdzeni.

Źródło: winfuture.degsmarena.com, Evan Blass