Miej firmę, wszczep swoim pracownikom podskórne chipy. Niech płacą sobie za chrupki z automatu ręką

Three Square Market jest pierwszą firmą w Stanach Zjednoczonych, która oferuje swoim pracownikom możliwość wszczepienia sobie pod skórę implant z mikrochipem do płatności bezprzewodowych. Bo czemu nie?

„To kolejna wielka rzecz, która nieuchronnie zmierza na rynek, i my chcemy być jej częścią” – powiedział Todd Westby, dyrektor generalny Three Squad Market. Jego przedsiębiorstwo zajmuje się projektowaniem oprogramowania dla pomieszczeń socjalnych, które powszechnie można spotkać w kompleksach biurowych.

Chip wielkości ziarenka ryżu jest wszczepiany w dłoń ochotnika, w przestrzeń między kciukiem a palcem wskazującym. Można nim płacić bezprzewodowo w taki sam sposób, jak kartą lub smartfonem. Jego funkcjonalność można poszerzać o inne funkcje – może na przykład służyć jako klucz do drzwi lub tag identyfikacyjny umożliwiający zalogowanie się do komputera. Na razie urządzenia zostaną wszczepione 50 pracownikom, przy czym nie jest to żaden przymus – chętni zgłaszają się dobrowolnie.

Każdy chip kosztuje 300 dolarów, przy czym pracownicy firmy nie muszą za nie płacić. Jej dyrektor zapewnia, że implanty są całkowicie bezpieczne – zarówno pod względem wpływu na zdrowie jak i przechowywania danych. Jak wyjaśnia Westby, „dane są szyfrowane. Chipy nie mają modułu GPS – nie śledzimy swoich pracowników”.

Na świecie istnieją już firmy, które wykorzystują wszczepione pracownikom chipy, w celu usprawnienia procesów produkcyjnych i innych. Jedna z nich znajduje się w Szwecji – tam chipy dało sobie wszczepić 100 jej pracowników.

źródło: kstp.com
zdjęcie tytułowe ma charakter poglądowy