Już w zbliżającym się stumilowymi krokami maju, mamy nadzieję ujrzeć następcę legendarnego i pokrętnie przełomowego iPhone’a SE. Myślę, że nie skłamię jeżeli powiem, że to urządzenie, na temat którego dyskutuje i spekuluje się najwięcej. Kolejna plotka dla wielu osób może być bolesna – podobno iPhone SE 2 nie będzie miał gniazda jack.
iPhone SE to smartfon, który jest w swojej klasie wręcz niedobitkiem. Kompaktowy rozmiar, flagowa (swego czasu) specyfikacja, klasyczny design i przyzwoita cena – połączenie zalet starych i nowych flagowców. Ale urządzenie ma już właściwie dwa lata i najwyższy czas, aby odświeżyć nieco ofertę. Jednak czy ten trend się utrzyma? Mówi się, że druga generacja małego iPhone’a będzie miała dokładnie takie same rozmiary jak poprzednia, ale wątpię, żeby gigantowi z Cupertino miały zostać jakieś obudowy z pięć-eski… ;)
Odstawiając złośliwości na bok – wiele wskazuje na to, że pojawi się trochę zmian również pod kątem fizycznym. Nadal mamy nadzieję na stary, dobry, czterocalowy wyświetlacz i TouchID, ale powoli tracimy ją jeżeli chodzi o 3,5-milimetrowe gniazdo jack. W gruncie rzeczy nie byłoby w tym nic dziwnego – w końcu takie trendy panują obecnie na rynku smartfonów. Ale chyba byłoby szkoda, prawda?
iPhone SE 2 najprawdopodobniej będzie miał na pokładzie procesor A10 Fusion – ten, który znacie już z siódmego iPhone’a albo nowego iPada. Byłby to dosyć interesujący zabieg – w końcu jego poprzednik otrzymał tę samą jednostkę, co najnowszy wówczas smartfon z logo nadgryzionego jabłka. W zamian za to, nowy mały powinien otrzymać szklane plecki i możliwość bezprzewodowego ładowania, choć na ten moment nie są to potwierdzone informacje.
A skąd pewność, że iPhone SE 2 (pod tą lub inną nazwą) pojawi się już w maju? Dosłownie parę dni temu Apple zgłosiło do Europejskiego Kongresu Gospodarczego kilka niezaprezentowanych dotąd modeli iPhone’ów. A biorąc pod uwagę, że gigant z Cupertino wpadł tam poinformować o nowym tablecie w lutym, a w marcu zaskoczył nas na konferencji „edukacyjnej”…
źródło: MacRumors
