W PayU możesz teraz odroczyć płatności za zakupy internetowe nawet na 30 dni

Nowa usługa, którą wprowadza PayU nazywa się „Płacę później” i… jest dokładnie tym, na co ta nazwa wskazuje. Dla kupujących to udogodnienie, zaś dla sprzedawców – szansa na zyskanie dodatkowych klientów.

Z nowej metody płatności mogą skorzystać osoby składające zamówienie o wartości od 100 do 2000 złotych. W sklepie lub serwisie aukcyjnym należy wybrać opcję „Płacę później” (oczywiście sprzedawca musi ją wcześniej odblokować). Po wypełnieniu kilku pól i potwierdzeniu swojej tożsamości, dostaniemy na telefon SMS-a z kodem. Zatwierdza on umowę pożyczki.

Tak, nowa usługa PayU to w gruncie rzeczy pożyczka – żaden sprzedawca nie zgodziłby się przecież na miesięczną zwłokę w zapłacie za towar. Zatem za nasze zakupy płaci ktoś inny – i nawet nie jest to PayU, tylko partner finansowy firmy, czyli Kreditech, działający pod marką Monedo. To sprawdzony kredytodawca, który współpracuje już z PayU od ponad roku, będąc odpowiedzialnym za prowadzenie finansowej strony usługi Raty w PayU.

Najlepiej „wyrobić się” ze spłatą zobowiązania w ciągu 30 dni od zakupu. Później spłata pożyczki zostanie automatycznie rozłożona na 6 rat, z prowizją 4,08% w skali miesiąca. Zanim to nastąpi, można skrócić okres spłaty do 3 miesięcy.

Oczywiście sprzedawca nie czeka miesiąc na to, aż pieniądze za towar trafią na jego konto. Monedo dokonuje zapłaty w imieniu kupującego praktycznie z miejsca. Szereg sklepów dołączyło już do nowego programu, np. muve.pl, Vistula czy Top Secret. Kolejne będą to robić w nadchodzących dniach.

 

źródło: PayU dzięki telepolis