Reno5 5G kusi funkcjami wideo – czas je poznać!

Artykuł sponsorowany

W pierwszej połowie grudnia zadebiutowała na świecie, pod koniec marca trafiła do sprzedaży w Polsce. Mowa oczywiście o serii OPPO Reno5, w wraz z nią OPPO Reno5 5G, który chce do siebie przekonać przede wszystkim możliwościami foto-wideo, wzornictwem oraz podzespołami. Spójrzmy, jakie są kluczowe cechy modelu, na które głównie stawia producent. A trochę tego jest!

Jeśli oglądaliście polską premierę serii Reno5 (a jeśli nie, to koniecznie nadróbcie, bo to zdecydowanie jedna z najbardziej oryginalnych form przedstawienia nowego smartfona, dzięki czemu nie ma mowy o nudzie!), doskonale wiecie już, na co OPPO kładzie główny nacisk w tym modelu. Już sam daily vlog zdradza, że to właśnie aparat i jego możliwości wideo będą odgrywały tu ważną rolę.

Zanim jednak do tego przejdziemy, podrzucam Wam film, o którym mowa:

A teraz już do rzeczy!

5 funkcji aparatu, którymi chwali się OPPO

Nazwa Reno5 5G zobowiązuje – skupmy się zatem na pięciu rozwiązaniach oferowanych przez ten smartfon. Zaczniemy od najciekawszych funkcji aparatu, którymi chwali się producent – takich, które widać na reklamach OPPO na portalach społecznościowych i ogólnie w internecie.

I chyba nie będzie przesadą, jeśli stwierdzę, że najbardziej widoczną w sieci funkcją aparatu Reno5 5G jest opcja Dual-View. Pozwala nagrywać jednocześnie materiał z głównego aparatu (co więcej, również z zoomem – 2- lub 5-krotnym) i przedniego. Obraz może być podzielony na dwa równe kadry, ale być może nie wiecie, że to tylko jedna z możliwości nagrywania w tym trybie.

Mi do gustu bardziej przypadły pozostałe dwie – możliwość umieszczenia widoku z przedniej kamery w okręgu lub prostokącie. Domyślnie znajduje się on w jednym z rogów kadru, ale można go umieścić dowolnie – tam, gdzie chcemy. Co ciekawe, można to zmieniać również podczas trwania nagrania.

Dynamiczny bokeh. Chyba każdy chciałby swoim smartfonem nagrywać treści, które wyglądają jak pochodzące z profesjonalnego sprzętu foto. Nie z każdym jest to jednak możliwe. Funkcja dynamiczny bokeh to nic innego jak tryb portretowy znany ze zdjęć, tyle że przeniesiony na grunt wideo. Umożliwia nagrywanie wideo portretowego, co oznacza, że osoba na pierwszym planie jest ostra, a tło rozmazane. Co ważne, funkcja dostępna jest zarówno dla aparatu głównego, jak i przedniego.

Jeśli zastanawialiście się czy podczas nagrywania wideo warto mieć włączone AI (sztuczną inteligencję), to już podpowiadam, że zdecydowanie tak. Tylko wtedy dostępny jest Live HDR, który zaskakująco dobrze radzi sobie z filmowaniem kadrów pod słońce, czyli w momentach, kiedy sytuacja tego od niego wymaga. Trzeba jednak pamiętać, że AI podbija wtedy kolory, przez co te stają się bardziej nasycone niż standardowo.

Jeśli dużą wagę przykładacie do stabilizowania nagrań, powinniście zwrócić uwagę na tryb ultrastabilizacji, który w Reno5 5G “robi robotę” – różnica pomiędzy płynnością ujęć w tym trybie a automatycznym, jest zdecydowanie zauważalna. Szkoda jedynie, że kadr jest ucięty względem automatu.

tryb profesjonalny – wideo

Na koniec tej części rozważań na temat wideo-możliwości OPPO Reno5 5G zostawiłam coś dla osób bardziej zorientowanych w wideofilmowaniu. Oto bowiem smartfon oferuje profesjonalny tryb nagrywania filmów. Zmienicie tu ISO (w zakresie 100 – 6400), balans bieli, wartość ekspozycji, fokus czy czas naświetlania. Co ważne, tryb jest dostępny zarówno dla głównego, jak i ultraszerokokątnego obiektywu, przy czym nie można się pomiędzy nimi przełączać podczas nagrywania.

A poniżej możecie sprawdzić, jak to wszystko wygląda w rzeczywistości na vlogu, który nagrałam jeszcze przed nadejściem kolejnej fali zimy tej wiosny ;)

Aparat to jednak nie wszystko – co poza nim?

Już poprzednik naszego dzisiejszego bohatera zrobił na mnie świetne wrażenie pod względem wzornictwa, a Reno5 5G wyłącznie je kontynuuje. Nietypowa faktura obudowy sprawia, że smartfon nie tylko doskonale wygląda, ale też zapewnia pewniejszy chwyt w przeciwieństwie do gładkich, szklanych plecków.

Warto też zwrócić uwagę, że nowość OPPO jest bardzo smukła – obudowa ma zaledwie 7,9 mm grubości, a mimo to wewnątrz znajdziemy dość spory akumulator, którego pojemność to 4300 mAh. Waga? Też nieprzesadnie duża – 172 gramy. Konstrukcja jest więc zarówno smukła, jak i lekka – to spory atut. Dzięki niemu smartfon świetnie leży w dłoni i bezproblemowo mieści się w kieszeni damskich spodni (męskich też, ale damskie są sporo mniejsze ?).

Po zasłużonym zachwycie nad obudową, czas odwrócić smartfon, a tu naszym oczom ukazuje się 6,43-calowy ekran AMOLED o częstotliwości odświeżania 90 Hz. W połączeniu z procesorem Snapdragon 765G, 8 GB RAM i Androidem 11 z nakładką ColorOS 11, daje użytkownikowi poczucie stabilności. Wysoka kultura pracy na co dzień to zdecydowanie to, czego możemy oczekiwać od OPPO Reno5 5G.

Listę przydatnych elementów wyposażenia domyka moduł 5G, miniJack 3.5 mm (coraz rzadziej spotykany w smartfonach ze średniej-wyższej półki) czy wreszcie 128 GB pamięci wewnętrznej.

Smartfony z serii Reno5 są wyposażone w autorski system OPPO Color OS – aktualnie w wersji 11 – który wyróżniają m.in. bogate opcje personalizacji, łatwa obsługa i funkcje bezpieczeństwa. Możecie o nich szerzej przeczytać w tym tekście.

Na koniec zostawiłam z kolei to, co mi bardzo imponuje – ekspresowe wręcz ładowanie. Reno5 5G ładuje się w zaledwie… i tu jest kwestia sporna. Producent deklaruje 35 minut, tymczasem mi udało się ten czas poprawić o 7 minut i naładować Reno5 5G, od zera do stu procent, w zaledwie 28 minut, co zresztą możecie zobaczyć na nagranym przeze mnie TikToku.

“Oppo udało się stworzyć naprawdę godnego reprezentanta średniej półki” – tymi słowami Oppo Reno5 5G podsumował Michele, który miał okazję testować ten smartfon. Dodał też, że jest to wybór godny zaufania.

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko podpisać się pod tymi słowami.

Wpis powstał przy współpracy z OPPO