Oppo R15 zostanie zaprezentowany za tydzień, a Vivo V9 poznamy w dniu premiery Huawei P20 – 27 marca

Podobno na targach Mobile Congress World się nie kończy, czy jakoś tak. W każdym razie udowadniają to producenci smartfonów z Chin, którzy do Barcelony w tym roku się nie wybierali, ale nie oznacza to, że nie mają czego pokazać. Spodziewamy się nieźle wyglądających smartfonów od chińskich gigantów: Oppo i Vivo, oraz od zdobywającego międzynarodowe rynki Huawei. 

Ostatni wtorek marca będzie całkiem ciekawy. Tego dnia zadebiutuje długo wyczekiwany flagowiec Huawei – P20, wraz z jego mocniejszą odmianą P20 Pro oraz lżejszą wersją P20 Lite. Jednak nie tylko to, ponieważ na ten sam dzień swoją konferencję zaplanowało Vivo. Wszystkie zapowiedzi wskazują na to, że zobaczymy wtedy nowy smartfon tego chińskiego giganta – model V9.

 

Vivo V9 będzie pod kilkoma względami przypominał iPhone’a X, czego dowodem jest wycięcie w ekranie z przodu urządzenia oraz pionowe ułożenie podwójnego aparatu z tyłu. Tam też umiejscowiono czytnik odcisków palców, co sugeruje, że nie będzie to model naszpikowany nowoczesną technologią, tak jak Vivo Apex.

Vivo V9

 

Materiały promocyjne sugerują jednak, że wyróżni się jednak czymś innym – cienką obudową.

Oppo R15

Jest jeszcze Oppo R15, czyli drugi egzotyk. Ten zostanie zaprezentowany 12 marca, czyli w najbliższy poniedziałek. Jego specyfikację zdążyliśmy już dobrze poznać, zaś chiński producent postanowił wysypać worek z materiałami promocyjnymi jeszcze przed premierą. Z tego powodu w dalekowschodnich serwisach zaczęły pojawiać się grafiki i filmy prezentujące R15.

Bryła urządzenia znów wnosi silne skojarzenia z iPhonemX. Cóż, muszę przyznać, że urody odmówić jej nie można. Tej bryle smartfonu, oczywiście.

Radzę się napatrzeć. Możliwe, że bardzo podobnie będzie wyglądał OnePlus 6 – wszak powstaje w tych samych fabrykach, co Oppo i ma z tą firmą dużo wspólnego.

 

źródło: Gizchina, Gadgets360