Potwierdzone: opaska Xiaomi Mi Band 4 zadebiutuje na rynku w tym roku

Mi Bandy to prawdopodobnie najpopularniejsze opaski fitness na rynku. Za relatywnie niewielką kwotę (a na pewno niewygórowaną) właściciel otrzymuje urządzenie oferujące zdecydowanie wystarczającą przeciętnemu użytkownikowi liczbę funkcji. Aktualnie najnowszym modelem jest Mi Band 3, ale właśnie dostaliśmy potwierdzenie, że w tym zadebiutuje kolejna generacja.

Nie wiem, jak Wy, ale ja nie mogę się już doczekać. Moja przygoda z Mi Bandami zaczęła się od Mi Band 2 (udało mi się ją kupić za ~60 złotych na promocji w którymś z chińskich sklepów), a obecnie jestem szczęśliwym posiadaczem modelu Mi Band 3 (wersja chińska, bez NFC) – kupiłem go niedługo po premierze, kiedy tylko pojawił się w sprzedaży na (bodajże) AliExpress i korzystam z niego cały czas.

Recenzja Xiaomi Mi Band 3. Czy na taką opaskę czekaliśmy?

Xiaomi Mi Band 3 w 100% spełnia moje oczekiwania – żałuję jedynie, że nie da się płacić zbliżeniowo za jego pomocą za zakupy, ale ta funkcja (niestety) zarezerwowana jest dla smartwatchy, z którymi mi jakoś nie po drodze (może dlatego, że trzeba je ładować codziennie lub co kilka dni, a opaska na jednym ładowaniu potrafi pracować niemal cały miesiąc). I chociaż nie zanosi się na to, żeby w kolejnej generacji się to zmieniło, to i tak czekam na nią z nieukrywaną niecierpliwością. Tym bardziej, że właśnie dostaliśmy potwierdzenie, iż pojawi się ona na rynku w tym roku.

A wcale nie było to takie oczywiste, ponieważ od premiery Mi Band 2 do debiutu Mi Band 3 minęły niemal równe dwa lata. Podczas ogłaszania wyników finansowych za ostatni kwartał CFO (Chief Financial Officer) Huami, David Cui, zdradził przy okazji, że Mi Band 4 na pewno pojawi się na rynku w tym roku, ale mało prawdopodobne, iż stanie się to już w marcu lub kwietniu. Producent nie musi się bowiem spieszyć, gdyż aktualna generacja cały czas sprzedaje się jak ciepłe bułeczki i popyt na nią w ogóle nie maleje.

W tym miejscu trzeba przypomnieć, że Huami ściśle współpracuje z Xiaomi w segmencie wearables (obie firmy są też powiązane ze sobą – Xiaomi zainwestowało w Huami), dlatego CFO David Cui może mieć wiedzę na temat kolejnej generacji opaski. Nie pozostaje nam nic, jak uzbroić się w cierpliwość i czekać na jakieś informacje o Mi Band 4 – a te z pewnością wyciekną do sieci, kiedy tylko urządzenie pojawi się na horyzoncie. Tym bardziej, że CFO zadeklarował, że przyniesie ono coś nowego i świeżego, więc jest na co czekać.

*na grafice tytułowej Xiaomi Mi Band 3 (pod linkiem znajdziecie recenzję opaski przygotowaną przez Krzyśka)

Źródło: The Motley Fool, Android Authority