Wielu obserwatorów rynku jeszcze nie tak dawno wieściło rychły koniec rynku smart opasek i smart zegarków. Tymczasem ostatnie badania sugerują stały wzrost tego segmentu, a poszczególni producenci wydają na rynek kolejne urządzenia. Wśród nich jest Huami, firma nierozerwalnie związana z Xiaomi, która zaprezentowała światu Amazfit Cor 2. W stosunku do poprzednika nie zmieniło się zbyt wiele.
Ba, prawda jest taka, że zaszła jedna, ale za to bardzo istotna zmiana. Przy Amazfit Cor producent deklarował do 12 dni użytkowania, podczas gdy Cor 2 ma działać jeszcze dłużej. Według Huami, dzięki akumulatorowi o pojemności 160 mAh, czas ten został wydłużony do rewelacyjnych 20 dni, co – przyznajcie – brzmi świetnie. Biorąc pod uwagę, że w przypadku rodziny opasek Xiaomi Mi Band osiągnięcie kilkunastu dni działania na jednym ładowaniu jest naturalne, tak i tu wspomniane deklaracje powinny znaleźć potwierdzenie w rzeczywistości.
Pozostałe funkcje bez zmian. Wciąż mamy 1,23-calowy ekran 2.5D LCD, pulsometr z opcją stałego pomiaru lub wymuszanego ręcznie oraz NFC. Do tego oczywiście opaska wyświetla powiadomienia o wiadomościach, mejlach, połączeniach przychodzących i z aplikacji zainstalowanych na smartfonie, jak również mierzy aktywność w ciągu dnia i śledzi sen. Opaska jest też wodoszczelna (do 50 metrów) i odporna na kurz.
Amazfit Cor 2 trafił do sprzedaży dziś, aczkolwiek jest jeden haczyk – w odległej galaktyce ;) tzn. w Chinach. Jego cena, w przeliczeniu, to ok. 38 euro.
Jeśli zapytacie o to, czy i kiedy Amazfit Core 2 będzie dostępny w Polsce, odpowiem zgodnie z prawdą: trudno powiedzieć. Biorąc jednak pod uwagę, że pierwsza generacja modelu jest do zdobycia w naszym kraju bez większego wysiłku (nawet niekoniecznie wysyłkowo z Chin – w Polsce kosztuje ok. 239 złotych), istnieje szansa, że podobnie będzie także w tym przypadku.
Pytanie tylko czy bylibyście zainteresowani?
