Niedawno dostaliśmy potwierdzenie, że OnePlus 6T pojawi się na rynku, i to już w przyszłym miesiącu (tj. październiku). Nic więc dziwnego, że rozpoczął się festiwal przecieków na jego temat. Najnowszy jest bardzo interesujący, lecz większość błędnie go interpretuje. Nie ma bowiem opcji, aby smartfon miał czytnik linii papilarnych w ekranie.
W sieci pojawiły się właśnie zdjęcia pudełka, (rzekomo) przeznaczonego do OnePlus 6T. Na jednej ze ścian widoczny jest szkic tego modelu, który wywołał niemałe zamieszanie. Bo o ile nie ma wątpliwości, że smartfon na 100% będzie miał wyświetlacz z wycięciem w kształcie kropli wody/łezki, tak wniosek o obecności czytnika linii papilarnych w ekranie uważam za nadinterpretację.
Dlaczego? Z dwóch powodów. Po pierwsze, linie papilarne dość często wyświetlane są na ekranie smartfonów, a w większości przypadków wcale nie oznacza to, że jest w nim/pod nim czytnik, tylko że można odblokować dostęp do urządzenia za jego pomocą. Po drugie, technologia ta jest obecnie na tak wczesnym etapie rozwoju, że OnePlus z pewnością jej nie zastosuje.
Producent ten znany jest bowiem z tego, że dość ostrożnie podchodzi do niektórych rozwiązań. Wystarczy tu przypomnieć bezprzewodowe ładowanie – nadal nie ma go na pokładzie żadnego smartfona OnePlusa, chociaż technologia ta wcale nie jest taka nowa. Marka za każdym razem, kiedy pojawia się pytanie o jego brak, przekonuje o wyższości super szybkiego ładowania nad ładowaniem bezprzewodowym – jej zdaniem to ostatnie jest za wolne i wymaga określonego ułożenia urządzenia na ładowarce, przez co jest też niewygodne.
Tak samo sytuacja może wyglądać z czytnikiem linii papilarnych w ekranie – na razie są one wyraźnie wolniejsze od klasycznych skanerów, a do tego bywają bardziej zawodne (tzn. częściej nie rozpoznają palca użytkownika). OnePlus stawia natomiast na szybkość w każdym możliwym aspekcie.
Z drugiej strony, nowe smartfony tej marki ostatnimi czasy są bardzo podobne do smartfonów Oppo i Vivo, a ta dwójka już ma w swoim portfolio urządzenia z czytnikiem linii papilarnych w ekranie. Mimo wszystko osobiście wątpię, aby OnePlus również go zastosował w OnePlusie 6T, ponieważ – przynajmniej na razie – więcej przemawia przeciwko takiemu posunięciu niż za nim.
A Wy jak uważacie? OnePlus 6T będzie miał czytnik linii papilarnych w ekranie czy producent pozostanie przy klasycznym skanerze?
Źródło: Weibo przez Slashleaks