Skończą się czasy tanich flagowców z Chin. Najmocniejszy OnePlus 6 może sporo kosztować

Premiera OnePlusa 6 już pewnie niedaleko, skoro raz po raz w sieci pojawiają się o nim kolejne informacje. Data prezentacji nowego chińskiego flagowca nie jest może tak istotna, jak jego cena, a ta ma podobno podskoczyć w wypadku najwyższej wersji z 256 GB pamięci wewnętrznej.

Zgodnie z nowym przeciekiem, OnePlus 6 będzie urządzeniem typu premium nie tylko pod względem specyfikacji, ale także ceny. Najwyższa wersja OnePlusa 5T kosztuje 549 dolarów, zaś na poniższej grafice widzimy przy OnePlusie 6 zatrważającą kwotę 749 dolarów. Na razie nie ma jednak co siać paniki. Najpewniej chodzi o dolary kanadyjskie (nie wiadomo, ale na pewno nie są to dolary amerykańskie). Sugerowałyby to ceny iPhone’a X i Galaxy S9+, które też są obecne w zestawieniu.

Zakładam, że jest to najwyższa wersja OP6, jaka będzie dostępna w sprzedaży – z 8 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Oby OnePlus zaoferował też coś z mniejszą ilością dostępnej pamięci wewnętrznej. Zresztą – sugerowałyby to poprzednie przecieki, ukazujące wyniki OnePlusa 6 w benchmarkach – tam testowana wersja OP6 miała 6 GB RAM i 64 GB pamięci masowej.

Jak na sprawę nie spojrzeć, będzie to jak dotąd najdroższe urządzenie OnePlusa. Do tej pory firmie doskonale udawało się pokazywać, że świetnie wykonany smartfon o topowej specyfikacji wcale nie musi kosztować fortuny, ale całkiem możliwe, że przedsiębiorstwu przestało zależeć na etykietce producenta oferującego flagowce w cenie średniaków.

Jeśli Pete Lau nie obiecywał gruszek na wierzbie, to oficjalne ceny OnePlusa 6 poznamy już pod koniec czerwca. Niewykluczone, że na konferencji zobaczymy smartfon przypominający Oppo R15.

https://www.tabletowo.pl/2018/03/07/oneplus-6-wyswietlacz-ekran-19-9-qualcomm-snapdragon-845-antutu-wynik-zdjecia/

na zdjęciu tytułowym: Oppo R15
źródło: Gadgets360