Kolejki po nowego iPhone’a są już passé – teraz stoi się po OnePlus 5

OnePlus 5 (fot. OnePlus)

Prawie wszyscy powtarzają jak mantrę, że zaprezentowany oficjalnie wczoraj OnePlus 5 jest klonem iPhone’a 7 Plus. Na pierwszy rzut oka fakt, można się pomylić. Tak samo może się pomylić ten, który pomyśli, że ta długa kolejka stoi po smartfon Apple. Nie, wszyscy chcą kupić tegorocznego zabójcę flagowców.

Tym, którzy nie wiedzą o co chodzi lub po prostu zapomnieli wyjaśnię/przypomnę, że dziś w całej Europie OnePlus zorganizował tzw. pop-up events, dzięki którym zainteresowani będą mogli na żywo zobaczyć OnePlus 5 oraz – jeżeli ich przekona do siebie – go kupić. Jedno z takich wydarzeń zaplanowano w Amsterdamie. I choć oficjalnie rozpoczęło się ono właśnie teraz (czyli o godzinie 18:00), to dłuuuga kolejka potencjalnych nabywców ustawiła się już wcześniej. Jak jest długa – możecie zobaczyć na poniższym filmie.

https://twitter.com/PeervanDoorn/status/877544575551897603

Przyzwyczailiśmy się do tego, że to zwykle po nowego iPhone’a ustawia się niekończący się wężyk chętnych. Tymczasem – jak widać – takie zainteresowanie jest w stanie wzbudzić nie tylko Apple, ale również OnePlus. Co ciekawe, nie jest to pierwszy raz, kiedy jesteśmy świadkami tej – mimo wszystko – niecodziennej sytuacji. Z identyczną mieliśmy do czynienia już przy okazji sprzedaży limitowanej edycji OnePlus 3T colette edition, która wyróżniała się całkowicie czarną obudową.

Jak wspomniałem, OnePlus zorganizował pop-up events w całej Europie, nie tylko w Amsterdamie. Identyczne odbyły się lub właśnie się odbywają również w Berlinie, Paryżu, Londynie, Kopenhadze oraz w kilku miastach w Finlandii, w tym w Helsinkach. Jeżeli ktoś z Was tam jest/był, dajcie koniecznie znać w komentarzach, czy w innych miejscach też ustawiły się takie kolejki!

Aktualizacja

W Berlinie to samo, też całe mnóstwo osób jest zainteresowanych nowym OnePlus 5:

Źródło: @PeervanDoorn

Exit mobile version