Co nowego u Nvidii? Chociażby GTX 1660 SUPER i GTX 1650 SUPER

NVIDIA logo

Kilka dni temu miałem przyjemność uczestniczyć w telekonferencji, którą zorganizowała Nvidia. Po tytule tego wpisu zapewne domyślacie się, jakimi informacjami podzielił się z nami producent, choć dane na temat nowych kart graficznych są niemalże szczątkowe. Niemniej, oto wszystko, co wiemy na temat głównych bohaterów zielonychNvidia GeForce GTX 1660 SUPER oraz Nvidia GeForce GTX 1650 SUPER.

Zacznijmy może od pozostałych informacji, którymi podzielił się z nami producent. Po pierwsze, Nvidia pochwaliła się informacjami na temat ciągłego usprawniania swoich sterowników, szczególnie trzema głównymi osiągnięciami na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy. Był to między innymi tzw. day 0 support (czyli natychmiastowe wsparcie, już w dniu premiery) dla ponad 30 gier. Oprócz tego pięć nowych usprawnień dotyczących tychże – wyostrzanie obrazu, obsługa integer scaling, tryb Ultra-Low Latency (o którym więcej za chwilę), pięćdziesiąt urządzeń kompatybilnych z G-Sync oraz DirectX Raytracing na kartach graficznych GTX. Żeby tego było mało – wzrost wydajności w grach, przy czym zdaniem Nvidii w Metro Exodus był to przyrost o aż 31%, w World War Z – 26%, Apex Legends – 23%, Strange Brigade – 20% i Forza Horizon 4 – 18%.

NULL – niby nic, a jednak coś

NULL, czyli tryb Nvidia Ultra Low Latency, który w ogromnym skrócie i marketingowym ujęciu polega na skróceniu opóźnień poprzez wysyłanie klatek do renderowania jeszcze zanim karta graficzna potrzebuje ich w gotowej wersji.

Gospodarze opowiadali o tym trybie zaledwie odrobinkę więcej i warto nadmienić, że wspomniany tryb najlepiej współpracuje z G-Sync.

O pozostałych rzeczach słów kilka

Nie chcę nadmiernie rozwodzić się tutaj nad tematami, które dla Was są najprawdopodobniej poboczne, jednak pewnych rzeczy nie sposób pominąć. Jak chociażby to, że Nvidia szykuje sterowniki z natywnym wsparciem dla filtrów ReShade, które w środowisku graczy i moderów są doskonale znanym narzędziem upiększającym gry. Oprócz tego, zieloni poprawili wyostrzanie obrazu, które wraz z wyjściem nowych sterowników dostępne będzie z poziomu panelu sterowania Nvidia i – co jeszcze ważniejsze – będzie wspierane przez wszystkie gry z bibliotekami DirectX 9, 11 oraz 12. No, a po krótkiej wzmiance na temat architektury Turing, wreszcie przejdźmy do mięsiwa, którego… wcale nie będzie aż tak dużo.

Nvidia GeForce GTX 1660 SUPER

Ci z Was, którzy uważnie śledzą rynek kart graficznych na pewno wiedzą, że GTX 1660 SUPER to tak naprawdę „ewolucja” standardowej wersji tej karty. Superka, której premiera przewidziana jest na dzisiaj, tj. 29 października 2019, ma oferować wydajność nawet do 50% wyższą niż… GTX 1060. Nowa karta została wyceniona na 229 dolarów, czyli równowartość mniej więcej 900 złotych, a poniżej możecie zerknąć na wykresy dotyczące wydajności w jakiejś nieokreślonej, autorskiej skali ;). Niewiele tu szczegółów – ot, Nvidia próbuje nas przekonać, że wszystko w „super” będzie super. Właściwie jedyne konkrety, jakie poznaliśmy, to to, że podobno rdzenie pozostaną takie same, jak w zwykłej 1660-tce.

Nvidia GeForce GTX 1650 SUPER

Podobnie sprawy mają się z drugim wspomnianym modelem, z tym, że nie znamy jego przewidywanej ceny, a jego premiera została przewidziana na 22 listopada. I choć mamy do czynienia z mniejszą przepustowością pamięci, to przyrost wydajności w grach względem GTX 1050 ma być aż dwukrotny. No, a w każdym razie tak mówią autorskie i niezbyt określone pod kątem metodologii wykresy, do których dostęp dała nam Nvidia. Powiedziano nam tylko, że specyfikacja rdzeni poprawi się względem pierwowzoru, nie mam jednak żadnych dodatkowych informacji na ten temat. Warto na samym końcu jeszcze nadmienić, że pracownicy Nvidii zapewnili, że zarówno GTX 1660, jak i GTX 1660 Ti, nadal będą dostępne na rynku, a na dodatek ich cena będzie niższa niż ta, jaką zapłacić trzeba będzie za tę super wersję SUPER.

Co takiego SUPER w tych SUPER?

Cóż, poza czystym przyrostem wydajności w grach, nowe karty graficzne mają rewelacyjnie nadawać się do streamowania oraz po prostu pracy kreatywnej, zastępując w tych zadaniach procesor lub zintegrowaną kartę graficzną. Jeśli chodzi o pakiet Adobe, to Nvidia próbuje nas przekonać, że Lightroom ma działać 3,9 raza szybciej, Photoshop – 1,3 raza, Illustrator – 1,7 raza, a Premiere Pro aż 9,1 raza. Oczywiście czasy te zmierzono na konkretnych czynnościach opisanych tak dokładnie, jak „wiem, ale nie powiem” i zapewne korzystnych dla grafik ;), ale musicie wiedzieć, że procesor, z jakim porównywano nowe superki, to Intel i9 9900K ze zintegrowanym HD 630.

To byłoby na tyle, jeśli chodzi o nowości, jakimi pochwaliła się Nvdia. Cóż, nie ma tych informacji zbyt wiele, myślę jednak, że jeszcze dzisiaj powoli zaczną do nas spływać coraz to bardziej interesujące szczegóły. Chwilowo musimy zadowolić się tymi szczątkowymi informacjami i drobnymi przechwałkami.

Dzisiaj „superki”, wczoraj Shieldy:

Nowy Shield TV – NVIDIA zaskakuje, dzisiaj premiera nie jednego, a dwóch Shieldów. Mamy polskie ceny!

Exit mobile version