Poznaliśmy datę premiery kolejnej Nubii z serii Z11

Wygląda na to, że Nubia, „dozując” premiery poszczególnych smartfonów z serii Z11, stara się utrzymać nas w stałym napięciu. Najpierw bowiem zadebiutowała Nubia Z11 Mini, a wkrótce „zrobi” to również Nubia Z11 Max. Zostanie więc jeszcze Nubia Z11, ale w jej przypadku nie mamy jeszcze żadnych informacji na temat jej prezentacji.

Nubia doprawdy obrała bardzo intrygującą strategię – wszakże najczęściej to model „podstawowy” debiutuje jako pierwszy, a dopiero później na rynku pojawiają się jego warianty MiniMaxLite czy Plus. W przypadku serii Z11 mamy zupełnie odwrotną sytuację. Najpierw swoją premierę miała Nubia Z11 Mini, a Nubia Z11 Max „pokaże” się 7 czerwca. Co z Nubią Z11? Na razie nie wiadomo, ale śledząc cykl wydawniczy, może mieć ona premierę najwcześniej w lipcu (jeśli zachowane zostaną około miesięczne „odstępy”).

Przejdźmy jednak do Nubii Z11 Max. Jak już wspomniałem, zadebiutuje ona 7 czerwca, a więc za nieco ponad dwa tygodnie. Wieszczy to opublikowany przez Nubię teaser. Nie wiem, jak Wam, ale mnie najpierw „rzucił” się w oczy Cristiano Ronaldo, a dopiero później napisy Max (za nim w tle) oraz Nubia Z11 Max i data 2016.6.7 (poniżej). Przypomnę, że piłkarz został właśnie ambasadorem marki i najwyraźniej Nubia umie w odpowiedni sposób wykorzystać wizerunek Portugalczyka, skoro skutecznie potrafi przyciągnąć i skupić wzrok na swoim produkcie. Swoją drogą – czy Wy też uważacie, że data jest nieprzypadkowa?

Cristiano Ronaldo na plakacie, zapowiadającym premierę Nubii Z11 Max
Cristiano Ronaldo na plakacie, zapowiadającym premierę Nubii Z11 Max

Warto przypomnieć, że dzięki TENAA poznaliśmy zarówno wygląd, jak i specyfikację techniczną Nubii Z11 Max (szczegóły pod linkiem). Smartfon ma też pochwalić się bardzo wysokim współczynnikiem screen to body ratio, który w jego przypadku ma wynieść aż 83,27% (co oznacza, że możemy spodziewać się naprawdę wąskich ramek).

Źródło: GizChina