Takich power banków powinno być na rynku zdecydowanie więcej

Wydawać by się mogło, że power bank to raczej nudne akcesorium, które ma za zadanie wyłącznie zapewnić dodatkowy zapas energii dla urządzeń mobilnych. Xiaomi udowadnia jednak, że wcale nie musi tak być. Takich rozwiązań powinno być na rynku zdecydowanie więcej.

Nowe, nietypowe power banki od Xiaomi

Xiaomi wprowadziło na swoją platformę Youpin, która znana jest z nierzadko bardzo oryginalnych i w dużej części nietechnologicznych projektów, dwa nowe power banki. Nie wyglądają one jednak tak, jak większość banków energii, dostępnych na rynku. W zasadzie można nawet powiedzieć, że ich design w ogóle nie sugeruje, z jakim urządzeniem mamy do czynienia. Rzućcie okiem na załączone poniżej zdjęcia – zapewne przyznacie mi rację.

Na pierwszym widoczny jest power bank o pojemności 5000 mAh, czyli stosunkowo niewielkiej, jak na bank energii od Xiaomi. Urządzenie może jednak posłużyć także jako – uwaga – podgrzewacz do rąk! Producent deklaruje, że sprzęt może w ciągu zaledwie pięciu sekund osiągnąć i potem utrzymywać temperaturę nawet 52°C, a dzięki metalowej konstrukcji łatwo i skutecznie przewodzi ciepło. Dotykanie rozgrzanego metalu nie byłoby zbyt przyjemne, dlatego powierzchnię pokryto tworzywem sztucznym ABS, które dodatkowo ładnie wygląda i cieszy oko, podobnie jak ogólny, raczej niecodzienny design.

Na górze power banku znajdują się dwa przyciski i niewielki ekran, który wyświetla aktualną temperaturę albo poziom naładowania. Prawy klawisz uruchamia grzałkę, natomiast lewy odpowiada za funkcje związane z ładowaniem. Urządzenie będzie dostępne w trzech wersjach kolorystycznych: zielonej, różowej i czerwonej. Cenę tego sprzętu ustalono na 138 juanów (równowartość ~75 złotych).

Z kolei drugi power bank, widoczny na drugim, trzecim i czwartym zdjęciu powyżej, ma już pojemność 10000 mAh i może również pełnić rolę… radia FM. Ten bank energii ma dwa porty USB z obsługą ładowania 5 V/2,1 A i jest wykonany z plastiku pokrytego tworzywem ABS. Całość waży 212 gramów. Na jego pokładzie też jest ekran, który wyświetla poziom naładowania. Producent przygotował trzy wersje kolorystyczne: czarną, białą i różową. W tym przypadku cena także wynosi 138 juanów.

Niestety, ww. power banki najprawdopodobniej będą dostępne wyłącznie w Chinach. A szkoda, bowiem poza ojczyzną Xiaomi z pewnością również znalazłoby się na nie wiele chętnych. Pozostaje mieć nadzieję, że inni producenci podłapią ten pomysł, niekoniecznie w takiej samej formie, gdyż styl retro nie wszystkim musi się podobać.

Źródło: GizmoChina, GizmoChina