jubileuszowy iPhone X (po edycji)

Być może wkrótce pożegnamy notcha. Huawei, LG i Samsung mają ciekawe pomysły na wyświetlacze

Chociaż na początku wycięcia w ekranie nie da się całkowicie pozbyć

Wraz z premierą iPhone’a X pojawił się też słynny notch. Zaraz potem użytkownicy podzielili się na zwolenników i przeciwników tego rozwiązania. Szczególnie, gdy inni producenci postanowili pójść tą samą drogą. Przy dążeniu do jak największego wypełnienia przedniego panelu wyświetlaczem, takie wcięcie jest rozwiązaniem przejściowym. Nieustannie trwają bowiem prace nad nowymi, które pozwolą jeszcze bardziej zbliżyć się do wymarzonego 100% screen-to-body ratio.

Huawei wpadło na pomysł swojego cyklopa

Firma z Chin postanowiła ominąć kwestie wycinania części wyświetlacza dla kamery, głośnika i czujników. Zamiast tego w panelu LCD zaprojektowano tylko otwór na przedni aparat. Głośnik z czujnikami znalazł się na górnej, bardzo wąskiej ramce. Grafiki wskazują też na zastosowanie czytnika linii papilarnych w ekranie.

projekt Huawei

Nad własnymi rozwiązaniami pracują też Samsung i LG

Koreańskie firmy eksperymentują jednak z panelami typu OLED. W czasie wystawy International Information Display Society (SID) Display Week odbywającej się w maju 2018 roku,  Samsung zaprezentował swój „Sound Display”. Ten 6,22-calowy wyświetlacz jest połączeniem ekranu z siłownikiem, dzięki czemu emitowane drobne wibracje przenoszone są dzięki przewodnictwu kostnemu. Pozwala to na wyeliminowanie głośnika do rozmów w smartfonie.

LG planuje z kolei przenieść na mniejsze ekrany technologię Crystal Sound, zaimplementowaną w swoich telewizorach. Dzięki temu głośnik mógłby zostać zintegrowany z wyświetlaczem. Obie firmy planują wprowadzić te rozwiązania na rynek już w przyszłym, 2019 roku.

Te trzy podejścia do tematu prezentują się całkiem interesująco i pomysłowo. Jestem bardzo ciekawy, czy firmy zdecydują się na ich implementację, i jak to w ostateczności przełoży się na odbiór u potencjalnych nabywców. Zanim to jednak nastąpi, musimy jeszcze trochę zaczekać. Temat wydaje się mimo wszystko intrygujący i jest to krok do wypełnienia frontu w całości ekranem.

Ja chętnie zaadoptowałbym smartfona z takimi technologiami – choćby po to, żeby przekonać się, jak sprawdzą się w codziennym użytkowaniu. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Dajcie znać w komentarzach.

Źródło: ETNews