Założę się, że na pewno też chciałbyś to zrobić. Ale najpierw popatrz, jak gotuje się NOMU S30 mini

NOMU S30 mini

Wszyscy z zasady jesteśmy ciekawscy. Sporo z nas lubi także eksperymentować i z chęcią sprawdziłaby wytrzymałość posiadanego przez siebie smartfona. Problem w tym, że większość nie może sobie na to pozwolić. Ale na szczęście nasze zapędy można zaspokoić w inny sposób – producenci bowiem sami poddają ekstremalnym testom swoje urządzenia. Niektórzy z nich nawet je gotują – jak NOMU S30 mini. A my możemy to zobaczyć.

Chińczycy z reguły nie patyczkują się i bardzo często sprawdzają wytrzymałość produkowanych przez siebie smartfonów w dość… osobliwy sposób. Chociaż NOMU w przypadku S30 mini i tak zaczęło nad wyraz delikatnie – od drop testów w sytuacjach, które mogą przydarzyć się każdemu użytkownikowi. Urządzenie oczywiście zdało wszystkie na 100%.

Później jednak NOMU poszło o krok dalej i zakopało S30 mini w piachu, a potem utopiło go w morzu. Ale teraz Chińczycy postanowili poddać swój smartfon najbardziej wymagającemu testowi i wrzucili go do wrzącej wody i gotowali przez minutę. Jak myślicie, przetrwał taką akcję, czy nie? Odpowiedź znajdziecie w poniższym filmie. Jest nawet ciekawy zwrot akcji i niespodzianka, więc warto obejrzeć – ja przynajmniej nie pożałowałem.

Specyfikacja NOMU S30 mini

Aktualnie trwa przedsprzedaż NOMU S30 mini (potrwa ona do 24 sierpnia). Smartfon można zamówić w sklepie GearBest – jego cena to 595,86 złotych. Wysyłka rozpocznie się po 26 sierpnia. Wszystkie informacje na temat tego modelu znajdziecie na oficjalnej stronie producenta.

Artykuł powstał przy współpracy z NOMU

Exit mobile version