Nie da się już kupić OnePlus 3T w oficjalnym sklepie OnePlusa. To oznacza tylko jedno

Jak to mawiał Nicholas Sparks, „nigdy nie jest za późno, żeby postąpić właściwie”. No chyba, że chodzi o kupowanie OnePlusa 3T w oficjalnym sklepie internetowym producenta. Na to jest już za późno. Zakończenie sprzedaży przez ten oficjalny kanał dystrybucji jest jednocześnie dowodem na to, że wielkimi krokami zbliża się premiera następnego flagowca firmy.

Jakiś czas temu „ostrzegaliśmy”, że zbliża się koniec sprzedaży OnePlus 3T. I rzeczywiście – dziś wchodząc na oficjalną witrynę OnePlusa, możemy pooglądać sobie zdjęcia, poczytać o specyfikacji i obejrzeć filmik, ale z serwisu zniknęły przyciski umożliwiające zakupienie aktualnego flagowca firmy.

Dla OnePlusa to normalna praktyka – kiedy zapasy smartfonów się kończą, producent wstrzymuje ich sprzedaż w oczekiwaniu na premierę kolejnego topowego modelu. Zresztą, OnePlus już od dawna skupia się tylko i wyłącznie na opracowywaniu i promocji jednego modelu. Po niezbyt udanej próbie wejścia na segment średniopółkowych smartfonów, Chińczycy postanowili przekierować wszystkie siły na wydawaniu jednego modelu rocznie, bez rozdrabniania się na inne sektory.

Nie oznacza to oczywiście, że OnePlus 3T magicznie zniknie z rynku. W magazynach pośredników i na zapleczach chińskich sklepów leżą jeszcze tysiące pudełek z tymi urządzeniami, więc chętni będą mogli się jeszcze zaopatrzyć w ten model. Po premierze OnePlus 5 cena poprzedniego flagowca może nieco spaść, na co pewnie liczy sporo łowców okazji.

 

zdjęcie tytułowe pochodzi z recenzji OnePlus 3T

źródło: OnePlus