Gdzie w Polsce jest najgorszy internet mobilny? Sprawdź, czy nie mieszkasz w zapomnianym przez operatorów województwie

Jeśli kiedykolwiek przyszłoby nam określić, gdzie naszym zdaniem internet mobilny jest najgorszy, bez wahania odpowiedzielibyśmy: „Tam, gdzie ja, w momencie w którym go najbardziej potrzebuję”. I wcale nie musiałoby być to niepoprawne stwierdzenie. Zakładając, że dodatkowo mieszkamy w którymś z poniższych województw, tego typu odczucia mogą pojawiać się u nas częściej niż u innych osób.

Dzięki raportowi opublikowanemu przez serwis RFBenchmark możemy przyjrzeć się województwom, których mieszkańcy mają niezbywalne prawo do narzekania na swój mobilny internet (przynajmniej do czasu opublikowania kolejnego raportu).

Zestawienia nie są trudne do przeanalizowania: najgorzej z szybkością internetu mobilnego jest w województwach lubuskim, dolnośląskim, opolskim i podkarpackim. Niewesoło bywa też w małopolskim, podlaskim oraz warmińsko-mazurskim.

Dane dotyczą trzech parametrów: szybkości pobierania danych LTE, szybkości wysyłania danych LTE oraz wartości ping. Zwykle odnosimy je do zestawień najszybszego internetu w „wyścigach operatorów”. Dziś dowiemy się, którzy z nich, oraz gdzie, mają najgorszy internet (oczywiście wartości te uśredniono).

Najgorsza szybkość pobierania danych LTE

Średnia krajowa szybkość pobierania danych w LTE to 24,5 Mb/s. Od tej wartości będziemy liczyć „odchyły od normy”.

Na przykład na Podlasiu nie popisało się T-Mobile. Tam abonenci Magentowych musieli zadowolić się pobieraniem plików z szybkością 11,97 Mb/s – to mniej więcej dwa razy wolniej niż przeciętnie w Polsce. Ale to jeszcze nic – T-Mobile jest tu „najlepszym z najgorszych”.

Weźmy pod lupę Orange – sieć oferowała w województwie warmińsko-mazurskim szybkość pobierania danych na poziomie 7,51 Mb/s. Play kiepsko radził sobie w lubuskim (5,4 Mb/s), a największe problemy z LTE ma Plus na opolszczyźnie – tam padł niechlubny rekord: 3,79 Mb/s.

Najgorsza szybkość wysyłania danych LTE

Średnia krajowa wysyłania danych przez LTE w Polsce to 9,93 Mb/s. Przyjrzyjmy się teraz „osiągnięciom” operatorów:

  • T- Moblie – 2,47 Mb/s na Dolnym Śląsku,
  • Plus – 2,32 Mb/s na Podkarpaciu,
  • Play – 1,92 Mb/s w województwie lubuskim,
  • Orange – 1,8 Mb/s w województwie Opolskim.

Nie ma się czym chwalić, naprawdę.

Najgorszy ping

Średni ping w Polsce to 40 ms. Wiadomo, że im mniejszy ping, tym lepiej. Gdzie tym razem trudno o dobre wyniki?

T-Mobile na Dolnym Śląsku jeszcze jakoś ujdzie – tam mamy 48 ms. Play gorzej radzi sobie w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie ping przyjmuje średnie wartości w okolicach 58 ms. Problemy mogą pojawiać się już w małopolskim, jeśli korzysta się z internetu od Plusa – tam ping to jakieś 63 ms. Najgorzej pod tym względem jest u Orange na Podkarpaciu – tam użytkownicy sieci narzekają na ping rzędu 73 ms.

Niby do Polaków przylgnęła łatka malkontentów, ale kiedy internet mobilny nie działa jak trzeba (nie mówiąc już o tym, że nie działa tak dobrze, jak zapewnialiby o tym operatorzy w reklamach), to w człowieku słusznie się gotuje. Nieprzypadkowo przecież godziwy dostęp do internetu zaliczany jest obecnie jako podstawa w zaktualizowanej piramidzie potrzeb każdego człowieka ;)

 

źródło: GSMonline