MSI MPG SEKIRA 500G. Przestronnie, chłodno, cicho, elegancko

Artykuł sponsorowany

Obudowy komputerowe spełniające kryteria, by stać się domem dla potężnych konstrukcji, zdolnych zaoferować graczowi rozrywkę we wszystkie tytuły na bardzo wysokich detalach, co do zasady, dzielą się na dwie grupy. Nudne do bólu w kolorze czarnego matu, bez żadnych zdobień oraz agresywne, z oświetleniem LED i wstawkami w intensywnych kolorach. Do drugiej z nich zalicza się obudowa MSI MPG SEKIRA 500G. Przyjrzyjmy jej się z bliska.

Od kilku miesięcy nieśmiało myślę o budowie nowego zestawu komputerowego dla siebie. Obecny liczy sobie sporo ponad 5 lat, a niektóre jego elementy znacznie więcej. Do ostatecznej decyzji co prawda jeszcze daleko, jednak już teraz przeglądam oferty i szukam konkretnych podzespołów. Postanowiłem zacząć od obudowy. Prawdę powiedziawszy, nie miałem bladego pojęcia, że odnalezienie tej właściwej zajmie mi tyle czasu. O ile spełnienie pierwszych trzech założonych kryteriów nie stanowi większej trudności, o tyle z ostatnim przeszedłem prawdziwą gehennę. A był to wygląd zewnętrzny. Szukałem obudowy, która będzie na pierwszy rzut oka zwiastować, że w środku znajduje coś niebanalnego, a przy tym nie będzie ani nudna, ani wyzywająca. Coś a’la sportowa elegancja. Z pomocą przyszła mi firma MSI, której produkty, zupełnie bez konkretnego uzasadnienia, po prostu wzbudzają moją sympatię. I tak, dzięki obudowie MSI MPG SEKIRA 500G, zrobiłem pierwszy krok do budowy nowego zestawu. Poniżej przedstawię krótko kryteria, którymi kierowałem się w wyborze oraz to, w jaki sposób wypełnia je wybrana konstrukcja.

Ma być przestronnie!

Spora przestrzeń wewnątrz obudowy oraz możliwość jej swobodnej aranżacji to dziś kryteria absolutnie kluczowe. Wychodzę z założenia, że to obudowa ma umożliwić mi zamontowanie dowolnie wybranych przeze mnie podzespołów, a scenariusz, w którym szukam tego, co z łaski swojej zmieści się do wybranej konstrukcji, jest nieakceptowalny.

W modelu SEKIRA 500G znalazło się miejsce na płyty główne do rozmiaru EATX, możliwość pionowego montażu karty graficznej oraz na tyle wolnej przestrzeni, by bez problemu zmieścić wybrany układ chłodzenia. Do tego boczny panel wykonany z hartowanego szkła, który do otwarcia nie wymaga dodatkowych narzędzi. Kryterium uznaję za spełnione.

Ma być chłodno!

Cały czas rozważam, czy w budowanym zestawie komputerowym zamontować klasyczne chłodzenie powietrzem, czy może zdecydować się na wariant z wykorzystaniem cieczy. Decyzji jeszcze nie podjąłem, niemniej, nie chciałbym, żeby ograniczała mnie obudowa. Być może zdecyduję się zacząć od chłodzenia powietrzem, by w kolejnym kroku zamontować coś o wyższej kulturze pracy. W przypadku opisywanej konstrukcji marki MSI mam do dyspozycji odpowiednio wiele miejsca do montażu chłodzenia płynem, a także wysuwany wspornik chłodnicy, na którym można zamontować radiatory o długości do 360 mm. W zupełności wystarczająco.

Ma być cicho!

Skoro już jednostka centralna awansuje z miejsca na podłodze, na powierzchnię biurka, musi zapewniać odpowiednią kulturę pracy. Jestem pod tym względem szczególnie wyczulony, dlatego uważnie przyglądałem się każdej rozważanej konstrukcji. Niepotrzebne szumy potrafią poważnie obniżyć komfort pracy czy zabawy. MSI próbuje uspokajać moje obawy deklarując, że wnętrze obudowany zostało tak zaprojektowane, by ułatwiać przepływ powietrza. Dodatkowo, za prawidłową drogę między wlotem a wylotem odpowiadają dwa wentylatory systemowe o średnicy 200 mm. Cóż, zaufam projektantom.

Ma być elegancko!

I tutaj dochodzimy do najważniejszego kryterium, dla którego zdecydowałem się postawić na obudowę MSI MPG SEKIRA 500G. Jej nietuzinkowe wzornictwo, po prostu, trafiło w moje gusta. Szukałem obudowy o nieco zadziornym, jednak nie agresywnym designie. Miała intrygować i dyskretnie sugerować, że w środku znajduje się coś, czemu nie straszna będzie żadna gra. I to właśnie znalazłem tutaj.

Proste, ostre linie, okno, ciekawa faktura, inspirowana rzekomo najważniejszym ze słowiańskich bóstw – Perunem, a przede wszystkim charakterystyczne zdobienia wykonane ze złoconego aluminium sprawiają, że udało się w jednej obudowie połączyć gamingową krzykliwość z subtelną elegancją. Tak, to jest to, co chętnie zobaczę na swoim biurku.

Kryteria spełnione

Podsumowując, obudowa MSI MPG SEKIRA 500G spełniła moje oczekiwania, dlatego zapewne to właśnie na nią się zdecyduję. Polecam ją wszystkim tym, którzy szukają przytulnego domu dla najwyższej jakości podzespołów, będącego  jednocześnie atrakcyjnym wizualnie uzupełnieniem biurka.

Obudowa dostępna jest w polskiej dystrybucji w cenie 899 złotych.

Artykuł powstał przy współpracy z MSI