Motorola Xoom i czego w reklamie nie mowią


Jak wiecie za oceanem Motorolę Xoom można już nabyć bez żadnego problemu w sklepach BestBuy i salonach sieci Verizon. Od 24.02 pojawiło się już spore grono osób, które tablet mają i próbują go wykorzystać do tego co sobie zamierzyły i co po części obiecano im w różnego typu materiałach reklamowych. Okazuje się niestety, że urządzenie (oraz system) są daleki od doskonałości obiecanej nam zarówno przez Google jak i Motorolę. Przestudiowałem dość sporo postów na forum XDA. Poniżej spróbuję Wam opowiedzieć na co najbardziej narzekają użytkownicy.

Sporo osób pisze, broniąc Xoom’a i systemu, że to dopiero początek, że będą poprawki i łatki, że przecież jesteśmy „królikami” (early adopters). Osobiście uważam, że to wstyd, że urządzenie za tyle pieniędzy ma tak dużo niedopracowanych/nieprzemyślanych/niegotowych elementów. Szczególnie biorąc pod uwagę, że ma stawić czoła produktowi (już za chwile produktom) Apple’a. Pewnie, że są tacy jak my, czytający Tabletowo, forum XDA i inne strony. My wiemy, że system ma potencjał, że z każdym dniem będzie lepiej…. ale to nie my decydujemy o „kasowym” sukcesie sprzętu. O tym zadecyduje przeciętny użytkownik, który nie ma o połowie tych rzeczy zielonego pojęcia lub nie chce mieć pojęcia. Czy warto było się spieszyć z premierą Xoom’a i Androida 3.0?

źródło

Exit mobile version