Mężczyzna we Francji wszedł do Apple Store i z premedytacją zniszczył kilkanaście iPhone’ów

Niektórzy klienci potrafią być naprawdę „problematyczni”. Często jednak wystarczy odpowiednie podejście sprzedawcy, które sprawi, że i największy „roszczeniowiec” spuści z tonu. Mimo to, zdarzają się przypadki, że nawet to nie pomoże – zwłaszcza, gdy ktoś wchodzi do sklepu tylko po to, żeby zdemolować jego wyposażenie.

Jeden z takich incydentów miał miejsce we francuskim Apple Store, znajdującym się w centrum handlowym w mieście Dijon. Do sklepu wkroczył mężczyzna i przy pomocy dużej (i na pewno ciężkiej), metalowej kuli zaczął niszczyć wystawione na gablotach iPhone’y.

Żaden z pracowników Apple Store nie próbował go nawet powstrzymać (zrobiła to dopiero ochrona), przez co mężczyzna zniszczył łącznie kilkaście smartfonów i jednego MacBooka. Z tego, co podaje serwis źródłowy (przepraszam, nie znam francuskiego), w międzyczasie niezadowolony klient domagał się zwrotu pieniędzy, ponieważ „ma takie prawo”.

Dokładnie szczegóły całego zajścia nie są znane, więc nie wiadomo, co tak rozwścieczyło mężczyznę, że aż zdecydował się zrobić demolkę w Apple Store. Na szczęście został zatrzymany przez ochronę obiektu i na pewno odpowie za swoje skandaliczne zachowanie.

Źródło: Digital Trends