Meizu odwołuje konferencję 13 września. Pro 7 zadebiutuje dopiero w przyszłym roku

13 września miał być bardzo ważnym dniem. Meizu miało zaprezentować wtedy wyposażonego m.in. w obustronnie zakrzywiony wyświetlacz, ośmiordzeniowego Exynosa 8890 i podwójny aparat główny Pro 7. Jednak Li Nan, wicedyrektor marki, poinformował, że konferencja została odwołana, a smartfon zadebiutuje dopiero w przyszłym roku.

Chińczycy zaprezentowali w tym roku już dwa flagowce: Pro 6 i MX6. To standardowa praktyka – tak samo robi większość producentów. Mimo to, spodziewaliśmy się zobaczyć we wrześniu jeszcze jeden high-end od Meizu – Pro 7. Zapowiadał się on naprawdę rewelacyjnie i mógł dość mocno zamieszać na rynku. Niestety, musimy na niego poczekać do przyszłego roku.

Sytuacja, w której nie tylko wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że w niedalekiej przyszłości zadebiutuje jakiś sprzęt, ale również sam producent zapowiada jego premierę, a następnie ją odwołuje, jest naprawdę niecodzienna. Nie wiadomo jednak, co stoi za tą decyzją i jakimi względami kierowało się Meizu. Może uznano, że smartfon nie jest jeszcze gotowy do prezentacji lub na razie nie opłaca się go wprowadzać na rynek, ponieważ zagroziłoby to pozycji Pro 6 i MX6. Zwłaszcza, że ten ostatni zadebiutował niespełna dwa miesiące temu, więc wciąż jest stosunkowo „nowy”.

Przy okazji warto przytoczyć opartą na przeciekach specyfikację Meizu Pro 7 – ciekawe, jakie zmiany zajdą w niej w przeciągu kolejnych kilku miesięcy:

Co ciekawe, w międzyczasie zdążyła się pojawić też informacja, że Meizu szykuje do premiery model Pro 6s, który ma zadebiutować jeszcze w tym roku. Niektórzy nawet twierdzą, że będzie miał on taką specyfikację, jaką miał dostać Pro 7.

Meizu Pro 6s

*na grafice wyróżniającej render przedstawiający, jak ma/miał wyglądać Meizu Pro 7

Źródło: Weibo (Li Nan) przez Android HeadlinesAnzhuo przez Android Headlines

Exit mobile version