W przyszłym roku Meizu świętuje 15-lecie rozpoczęcia działalności w branży smartfonów. Z tej okazji byłoby dobrze zaprezentować urządzenie, które będzie ukoronowaniem tak długiej obecności producenta na rodzimym rynku. Najprawdopodobniej będzie nim Meizu 15 Plus.
Nowy smartfon Chińczyków będzie musiał być pozbawiony ramek, żeby zwrócić na siebie uwagę technologicznego światka. I wiele wskazuje, że rzeczywiście tak będzie. Spoglądając na te zdjęcia robione tosterem, można dojść do dwóch wniosków: 1) Meizu 15 Plus może naprawdę ciekawie wyglądać, 2) producenci tosterów muszą zacząć wyposażać swoje AGD w lepsze kamery.
Zdjęcia ukazują kilka szczegółów, które sugerują wygląd poniekąd nam znany. Zarówno niektóre detale przedniego panelu, jak i tylna klapka w pewnych aspektach przypominają iPhone’a X. Z przodu dotyczy to wypełnienia dostępnej powierzchni ekranem (z wyłączeniem wycięcia w jego górnej części – kamery i czujniki zostaną zamontowane u dołu). Z tyłu zaś widać ewidentną inspirację kształtem pionowo zorientowanego zestawu dwóch aparatów, które charakteryzują iPhone’a X.
Pojawiają się już pierwsze szacunki dotyczące cen flagowca Meizu (podstawowa wersja – 450$, mocniejsza – 530$), ale dyskusje o nich, podczas gdy mamy do dyspozycji tylko parę zamazanych zdjęć i zero informacji o specyfikacji, to jak wróżenie z fusów.
Nie ukrywam jednak, że z zainteresowaniem przyjrzałbym się jakiemuś kompletnie nowemu kawałkowi szkła i elektroniki od Meizu. Od lat Chińczycy stosują do bólu oklepany schemat, jeśli chodzi o wzornictwo swoich urządzeń, więc gdyby rzeczywiście wypadli na rynek z czymś ładnym i bezramkowym, mogłoby to pozytywnie wpłynąć na nieco skostniały wizerunek firmy na rynku międzynarodowym.
Meizu 15 Plus zostanie zaprezentowany w przyszłym roku, ale nie wiadomo, czy producent wyrobi się z premierą smartfonu do kwietnia – 15-lecie firmy przypada bowiem na końcówkę marca.
źródło: Weibo (1), (2), bbs.meizu.cn przez GSMarena (1), (2)
na zdjęciu głównym: Meizu M6 Gold
