MateBook, pierwsza hybryda Huawei z Windowsem 10, wreszcie w Polsce

Wydajny jak laptop, mobilny jak tablet?

Zgodnie z tym, o czym informowałam Was kilka dni temu, Huawei MateBook właśnie zadebiutował na polskim rynku. Można by powiedzieć: wreszcie. Zwłaszcza, że jego oficjalna premiera miała miejsce w pierwszym kwartale roku podczas targów MWC 2016. Minęło pół roku, a urządzenie dopiero debiutuje w naszym kraju. I do najtańszych nie należy, niestety.

Huawei MateBook dostępy jest w Polsce w dwóch wersjach, co nie jest dla nas żadnym zaskoczeniem (jeśli spojrzycie do poprzedniego wpisu):

  • Intel Core m3-6Y30, 4GB RAM i 128GB SSD: 4399 złotych,
  • Intel Core m5-6Y54, 8GB RAM i 256GB SSD: 5799 złotych.

W obu przypadkach cena obejmuje zestaw składający się z tabletu, klawiatury, stacji dokującej MateDock (z dwoma portami USB 3.0, USB typu C, RJ-45, VGA i HDMI). Rysik trzeba kupić osobno i kosztuje 499 złotych.

Trudno nie skonfrontować powyższych cen z chyba najpopularniejszym urządzeniem hybrydowym z Windowsem – Surface Pro 4. Wersja z Core m3, 4BB RAM i 128GB pamięci kosztuje 4499 złotych. I teraz pojawia się pytanie – zaufać firmie Huawei, która z hybrydami dotychczas miała niewiele wspólnego, czy jednak skierować swój budżet ku Microsoftowi? Odpowiedź pozostawiam Wam.

Parametry techniczne Huawei MateBook:

  • wyświetlacz 12″ o rozdzielczości 2160 x 1440 pikseli,
  • Windows 10 Home,
  • 4/8 GB RAM,
  • 128/256 GB SSD,
  • Intel Core m3 lub Intel Core m5,
  • kamerka 5 Mpix,
  • WiFi 802.11 ac,
  • Bluetooth 4.1,
  • USB typu C,
  • akumulator o pojemności 4430 mAh (7.6V),
  • 3.5 mm jack audio,
  • wymiary: 278,8 x 194,1 x 6,9 mm,
  • waga: 640 g.

Huawei MateBook

Na konferencji ogłoszono też wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie polskiego oddziału Huawei na grupie 813 osób w wieku 25+ na temat tego, jak pracują. Okazało się, że prawie połowa ankietowanych łączy pracę stacjonarną z mobilną. Aż 1/3 z nich (32%) pracuje wyłącznie stacjonarnie, z kolei 19% – tylko mobilnie. Ze smartfonów w pracy najczęściej korzystamy, by być w kontakcie ze światem – nic dziwnego. Największy odsetek badanych wskazało odbieranie/wysyłanie mejli jako zadanie, które wykonują w pracy na smartfonie najczęściej, a w następnej kolejności była łączność z internetem (udostępnianie danych, tethering) oraz korzystanie z mediów społecznościowych. Nic w tym zaskakującego.

Czego oczekujemy od urządzeń mobilnych w pracy? Jako niezbędne elementy mobilnej pracy ankietowani wskazali te cechy, których bym się spodziewała: dobrą baterię, dużego ekranu o wysokiej rozdzielczości, szybką transmisję danych, stały dostęp do internetu, możliwość elektronicznego podpisywania dokumentów oraz mobilnych aplikacji biurowych. Urządzeń mobilnych używamy zarówno do pracy, jak i do rozrywki.

I ja powyższe mogę potwierdzić ze swojego doświadczenia. Dzięki smartfonowi (albo przez niego, jak kto woli) mogę być w pracy praktycznie cały czas.

Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła przetestować Huawei MateBook w warunkach bojowych, czyli podczas moich licznych wyjazdów. Dopiero wtedy będę mogła wydać osąd na ten sprzęt – jestem bardzo ciekawa, jaki on będzie.

Co sądzicie na temat tego produktu? I… jego cen?

matebook

źródło: konferencja prasowa Huawei Polska