LG ThinQ Speaker, czyli koreańska wizja głośnika z Asystentem Google

Rok 2017 pokazał się konsumentom jako czas, kiedy coraz popularniejsze stają się inteligentne głośniki. Naczelnymi produktami z tej dziedziny są oczywiście urządzenia Amazon Echo, Google Home i Apple HomePod, ale przyszedł czas, aby swoje propozycje zaoferowali inni producenci. Przed szereg wychodzi LG ze swoim ThinQ Speaker, który może stać się miejscem zamieszkania dla Waszego Asystenta Google.

Targi CES 2018 w Las Vegas zbliżają się stumilowymi krokami i powoli nastaje czas, w którym producenci decydują się wypuszczać do Internetu informacje o przygotowanych przez siebie urządzeniach, aby rozgrzać nieco atmosferę oczekiwania i ogólnego hype’u. Wygląda na to, że dwa tysiące osiemnasty pociągnie tegoroczny trend rozwoju segmentu inteligentnych głośników i przyznam szczerze, że bardzo mnie to cieszy. Przejdźmy jednak do rzeczy.

Widoczny na powyższej grafice LG ThinQ Speaker to tak naprawdę nie wszystko, co planuje producent. To swego rodzaju główny przedstawiciel i reprezentant nowej serii głośników – i jako jedyny ma być inteligentny ;). Pojawią się jednak wersje przenośne, soundbary, jak i giganty imprezowe.

Tak naprawdę nie ma co rozwodzić się na temat samego Asystenta Google i należałoby wspomnieć trochę o jakości dźwięku. Producent twierdzi, że będzie wręcz audiofilska. Efekt ten miał zostać zyskany dzięki współpracy z Meridian Audio.

Jak widzicie sami, LG ThinQ Speaker pojawi się na targach razem z pięcioma towarzyszami. Soundbar SK10Y może pochwalić się 550W mocy oraz wspieraniem kanałów 5.1.2 dzięki technologii Dolby Atmos. Nie zabrakło wsparcia dla formatów bezstratnych, znanych troszeczkę szerzej jako lossless, aby móc odtworzyć pliki nawet w najlepszej jakości. W osłupienie wprawiło mnie stwierdzenie, że inteligentna funkcja „konwersji do góry” może podbić jakość standardowych plików audio. Wiecie, z pustego to i Salomon nie naleje, ale zobaczymy jak to będzie ;)

Są też i głośniki przenośne, jak też coś „mocniejszego”, charakteryzującego się 1800W. Niestety, nie mamy więcej interesujących szczegółów na temat opisywanych urządzeń – i nic w tym dziwnego, bo LG chodzi tylko o podgrzanie atmosfery, a nie odpowiedzenie na wszystkie pytania. Wątpliwości na pewno zostaną rozwiane już na targach CES 2018, na których pojawi się Kasia – dalszej relacji na ten temat musicie zatem oczekiwać od niej ;).

źródło: LG Newsroom via Engadget