Oglądali pirackie transmisje meczów i teraz nie mogą spać spokojnie. La Liga śledziła fanów piłki nożnej

Nikt z nas nie lubi być w żaden sposób inwigilowany, prawda? Ostatnimi czasy mieliśmy do czynienia z rozmaitymi aferami dotyczącymi przejmowania naszych danych przez zewnętrzne firmy. Znacznie wyczuliło nas to na kwestię ochrony naszej prywatności. Jak się jednak okazuje, na Zachodzie inwigilacja przysłużyła się… ochronie przed piractwem! Tylko czy to na pewno moralne?

Dokładniej mowa o Hiszpanii. Aplikacja tamtejszej organizacji piłkarskiej (La Liga) inwigilowała użytkowników w celu sprawdzania, czy nie oglądają oni w sieci nielegalnych transmisji meczów. Wykorzystywała do tego mikrofon danego urządzenia mobilnego. Użytkownik miał możliwość wyrażenia zgody na wykorzystywanie przez aplikację mikrofonu urządzenia przy pierwszym jej uruchomieniu. Któż mógłby się jednak spodziewać, że hiszpańska federacja piłkarska wpadnie na taki pomysł?

https://www.tabletowo.pl/2018/05/20/prywatnosc-w-sieci-jaka-cene-bylibyscie-gotowi-za-nia-zaplacic/

Nieświadomi użytkownicy wyrażali więc zgodę, a La Liga inwigilowała. Co ciekawe sama organizacja, po rozdmuchaniu afery przez media, przyznała się do takich praktyk. Sprawą ma jednak zająć się hiszpański urząd odpowiedzialny za ochronę danych. La Liga natomiast pokajała się i obiecała, że będzie przypominać użytkownikom aplikacji o prowadzonej przez siebie akcji, wymierzonej w pirackie transmisje meczów.

Sprawa wzbudza wiele kontrowersji. Trudno usprawiedliwiać działania hiszpańskiej federacji piłkarskiej. Z jednej strony chciała ona dopilnować, by internauci nie łamali prawa. Z drugiej jednak – nawet w takim celu nie powinna uciekać się do godzenia w prywatność użytkowników. W wyniku afery mogą oni bowiem stracić zaufanie do tej organizacji.

https://www.tabletowo.pl/2018/04/05/facebook-lepsza-ochrona-prywatnosci/

Dlaczego nagłaśniamy zaistniałą sytuację? Także i my, Polacy powinniśmy wyciągnąć z niej wnioski. Uważajcie na co pozwalacie instalowanym przez Was aplikacjom. Jeśli jakieś wymagania w kwestii przyznawanych uprawnień wzbudzają Wasz niepokój, to lepiej zrezygnować z instalacji takiego oprogramowania. W końcu bezpieczeństwo naszych danych i nasza prywatność powinny być dla nas kwestią priorytetową, prawda?

Źródło: Niebiezpiecznik
zdjęcie tytułowe: na licencji CC BY 2.0, Sebastiaan ter Burg