O fragmentacji Androida napisano już wiele. Wszyscy są jednak ze sobą zgodni, że to największy problem, jaki dotyka tego systemu operacyjnego. Na rynku jest obecnie kilka różnych, mniej lub bardziej popularnych wersji googlowskiej, mobilnej platformy. W ścisłej czołówce najpopularniejszych trzyma się oczywiście Gingerbread z 44,2-procentowym udziałem w rynku, którego pozycji na razie nie jest w stanie zagrozić żadna inna wersja systemu. Na drugim miejscu mamy Androida Ice Cream Sandwich, natomiast na trzecim – najnowszą edycję platformy, Androida Jelly Bean (4.1 i 4.2), którą znajdziemy na 16,5% urządzeń z Androidem (wzrost o 2,9% względem poprzedniego miesiąca).
Cały czas obserwujemy stopniowy spadek udziału w rynku Androida starszych wersji systemu i wzrost popularności nowszych, co oczywiście jest całkowicie naturalne. Coraz więcej produktów otrzymuje aktualizacje do Androida 4.1 Jelly Bean, a ostatnio nawet urządzenia z niższej półki cenowej wprowadzane są do sprzedaży z tą wersją systemu, dzięki czemu jej statystyki pną się w górę. Z kolei najnowszą wersję systemu, Androida 4.2, powoli zaczną otrzymywać modele spoza rodziny Nexus – na pierwszy ogień poszedł Asus z hybrydą Transformer Pad 300, której amerykańscy posiadacze już cieszą się z „androidowej żelki”.
Poniżej, standardowo już, porównanie udziału w rynku urządzeń z Androidem poszczególnych wersji systemu – luty vs styczeń (styczeń w nawiasach):
– 1.5 Cupcake: 0% (0,0%),
– 1.6 Donut: 0,2% (0,2%),
– 2.1 Eclair: 1,9% (2,2%),
– 2.2 Froyo: 7,6% (8,1%),
– 2.3-2.3.7 Gingerbread: 44,2% (45%),
– 3.1-3.2 Honeycomb: 1,2% (1,3%),
– 4.03-4.0.4 Ice Cream Sandwich: 28,6% (29%),
– 4.1 Jelly Bean: 14,9% (12,2%),
– 4.2 Jelly Bean: 1,6% (1,4%).
