Jaki głośnik bezprzewodowy kupić? Przegląd urządzeń na każdą kieszeń

Jednym z moich ulubionych elektronicznych gadżetów są głośniki bezprzewodowe. Sprzęty te są stosunkowo tanie, przydatne i świetnie nadają się na prezent. Stąd właśnie ten poradnik zakupowy – przyjrzyjmy się dokładniej obecnemu rynkowi głośników Bluetooth.

Nie da się ukryć, że rynek głośników bezprzewodowych jest dość nudny, dlatego postanowiłem przyjrzeć się przeróżnym modelom z każdej półki cenowej. Znajdziecie więc tu kilka głośników tańszych, parę nieco droższych, jeden bardzo drogi, a także modele nieco mniej standardowe – myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Nie ma co się tu rozpisywać, przejdźmy od razu do rzeczy!

Partnerem wpisu jest Media Expert

JBL GO 2

Nie wyobrażam sobie, by rozpocząć ten tekst od innego produktu. Seria GO od JBL to już powoli prawdziwa „klasyka gatunku” – jest to sprzęt, który większość z nas wielokrotnie już widziała wśród swoich znajomych lub obcych ludzi na mieście. I patrząc na popularność w sklepach internetowych, wcale mnie to nie dziwi – to jeden z najchętniej kupowanych głośników przez Polaków.

Ta ogromna popularność nie jest jednak przypadkowa. Za sukcesem JBL GO 2 stoi świetny stosunek ceny do jakości odtwarzanej muzyki, bardzo dobre wykonanie, kompaktowe wymiary czy w końcu znana i lubiana marka.

Jeśli szukacie małego i sprawdzonego głośnika to JBL GO 2 będzie świetnym wyborem.

JBL GO 2 w Media Expert (88,07 – 99,99 złotych – w zależności od koloru)

Creative Muvo 1C

Moim zdaniem największym konkurentem JBL GO 2 jest Creative Muvo 1C, który nawiązuje rywalizację porównywalną (a może i nawet trochę lepszą?) jakością dźwięku czy zbliżonymi wymiarami.

Od firmy Creative w ciemno mogę Wam polecić większość sprzętów audio, mało która marka może się pochwalić tak dobrym stosunkiem ceny do jakości.

Warto przyjrzeć się jeszcze innym modelom od tego producenta, jak chociażby Muvo Play czy Nuno. Jako że Muvo 1C ze względu na swoją popularność jest bardzo trudno dostępny, warto więc spojrzeć również w kierunku jego następcy – Creative Muvo 2C.

Creative Muvo 1C w Media Expert (89,99 złotych)

Sony SRS-XB12

Niewypada, by w tekście o audio nie wymienić chociaż jednego urządzenia ze stajni Sony. I nie chodzi mi tu o jakiś niezdrowy sentyment, bo trzeba zauważyć, że nadal głośniki czy słuchawki od tego japońskiego producenta zaliczają się do czołówki, jeśli chodzi o tematykę audio.

Głośnik Sony, z którym miałem styczność i który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, to model SRS-XB12, który w dość kompaktowej (i subiektywnie – bardzo ładnej) obudowie mieści zaskakująco dobrej jakości podzespoły. Ten model Sony gra czysto, głośno i długo – czyli ma wszystko to, czego oczekuje po dobrym i kompaktowym głośniku bezprzewodowym.

Sony SRS-XB12 w Media Expert (178 złotych)

XMUSIC BTS800K

XMUSIC wygląda jak JBL, gra podobnie jak JBL, ale jest tańszy. Znacznie tańszy. Za 200 zł dostajemy kompletny głośnik, do którego trudno się przyczepić. Na mnie największe wrażenie zrobiła jakość wykonania, porównywalna ze znacznie droższymi modelami – ale do jakości samego dźwięku też nie można się przyczepić.

Tak więc, jeśli nie zależy Wam na znanym logo na obudowie, a liczy się dla Was bardzo dobry stosunek ceny do jakości, to warto XMUSIC BTS800K rozważyć. Jest to całkiem rozsądna alternatywa dla popularnej marki JBL.

XMUSIC BTS800K w Media Expert (199 złotych)

JBL Boombox (1&2)

Teraz pora na coś z najwyższej półki, oczywiście od stajni JBL, która tak na marginesie jest chyba największym graczem na rynku bezprzewodowych głośników. Boombox to propozycja dla osób, które cenią sobie w sprzęcie audio nie tylko jakość dźwięku (choć i do tej nie mam jak się przyczepić), ale i głośność.

Nie owijając w bawełnę – Boombox daje czadu i bezproblemowo na takim sprzęcie rozkręcicie nawet większą imprezę na zewnątrz lub w pomieszczeniu. Przy basenie również, bo głośnik jest odporny na zachlapania, dla osób z budżetem około 1500 zł trudno polecić coś lepszego.

Oba modele kupicie w Media Expert: JBL Boombox (1549 złotych) i JBL Boombox 2 (1749 złotych).

A może coś mniej standardowego?

Rynek głośników bezprzewodowych jest dość… nudny. W tej kategorii sprzętu trudno o jakąś duża i głośną rewolucję, a i spora część konstrukcji jest bliźniaczo do siebie podobna. Nie oznacza to jednak, że co jakiś czas nie pojawi się coś ciekawego i oryginalnego – oto dwa takie przykłady.

Vissles – czyli 2w1!

Chcesz kupić głośnik i słuchawki bezprzewodowe? A gdyby tak spełnić obie te zachcianki przy pomocy jednego produktu? Z podobnego założenia wyszli twórcy Vissles, czyli ciekawego połączenia słuchawek True Wireless Stereo z niestandardowym etui, które jednocześnie pełni funkcję… głośnika Bluetooth.

Na papierze jest to całkiem fajny pomysł, a i z recenzji Pawła wynika, że wykonanie stoi na akceptowalnym poziomie. Gdzie więc tkwi haczyk? Problemy z dystrybucją, bo Vissles kupimy tylko i wyłącznie ze strony producenta… pod warunkiem, że będą tam dostępne. Niemniej, fajny i wyróżniający się gadżet.

Lewitujące głośniki

Tu trudno podać mi jeden konkretny model, bardziej chodzi mi o grupę głośników, której jednym wyróżnikiem jest to, że… lewitują! Przyznam, że trochę to wygląda jak zbędny bajer, ale za to jak widowiskowy!

Niestety, w polskiej dystrybucji nie znajdziemy tego typu sprzętu, ale stwierdziłem, że w formie ciekawostki podam ten przykład ;). Zauważę też, że na AliExpress znajdziemy wiele takich konstrukcji.

Nadal nic dla Was? Szybka ławka rezerwowych

Powyższe propozycje moim zdaniem powinny każdemu z Was pomóc wybrać bezprzewodowy głośnik idealnie skrojony pod wasze potrzeby. Jeśli jednak nadal nie możecie znaleźć interesującej dla was konstrukcji, to poniżej znajdziecie krótką listę 5 dodatkowych modeli.

JBL PULSE 4 – głośnik ten wyróżnia się bardzo ciekawą stylistyką, której głównym elementem jest ogromny element oświetleniowy, który robi piorunująco dobre wrażenie. No i jak to u firmy JBL – cała reszta stoi również na bardzo wysokim poziomie.

XMUSIC BTS500K – w zestawieniu znalazł się już jeden głośnik firmy XMUSIC, teraz pora na kolejny nieco mniejszy i nieco tańszy, ale nie mniej dobry. Wszystko, co napisałem o BTS800K, mogę wręcz przekleić do BTS500K – oczywiście z odpowiednią skalą ;)

Philips BT110A/00 – jestem pewny, że wielu z naszych czytelników wiążę z marką Philips wiele miłych wspomnieć, firma ta w końcu odpowiada za wiele kultowych sprzętów – również i głośników. BT110A/00 to przedstawiciel tańszych sprzętów grających, ale zaliczających się do tych lepszych. Jeśli z JBL Wam nie po drodze, to Philips również jest godny polecenia.

Harman Kardon Onyx Studio 5 – tej firmy również nie mogło zabraknąć. Harman Kardon to długoletnia marka z tradycjami, która w swoim portfolio nie ma słabych urządzeń (warto tu wspomnieć że Harman Kardo jest właścicielem JBL). Cena? Około 700 zł, nie tak mało, ale za taką jakość warto tyle zapłacić.

JBL Charge 4 – dawno nie było JBL? No to jeszcze jeden model, Charge 4 to głośnik w okolicach ok. 500 złotych, który moim zdaniem ma wszystkie cechy dobrego speakera i nie idzie na żadne kompromisy.

Mój faworyt – Creative Muvo Mini (lub Creative Muvo 2)

Na sam koniec mój osobisty faworyt, a także głośnik, z którego najczęściej korzystam na co dzień. Creative Muvo Mini to ten rodzaj sprzętu, który sprawia mi nieproporcjonalnie dużo radości w porównaniu do ceny. Ten głośnik od Creative cechuje się nie tylko niezłym dźwiękiem, ale też niespotykanie dobrym stosunkiem ceny do jakości – więcej przeczytacie w mojej recenzji.

I pomimo tego, że ja sobie ten głośnik bardzo chwalę to… nie mogę Wam go polecić! A to dlatego, że model ten jest już bardzo trudny w zdobyciu, ale spokojnie z pomocą przychodzi jego „młodszy brat” – Creative Muvo 2. Jest to dość bliźniacza konstrukcja z kilkoma ulepszeniami, takimi jak chociażby możliwość połączenia dwóch głośników w jeden! W tej cenie trudno będzie Wam znaleźć coś znacznie lepszego.

Creative Muvo 2 w Media Expert (190 złotych)

A co z wodoszczelnością?

Początek kalendarzowego lata dawno już za nami i pewnie wielu z Was wybierze się w te wakacje nad morze czy jezioro. Warto więc wyróżnić tu kilka modeli, które posiadają jakąkolwiek wodoszczelność – tak na wszelki wypadek. I w przypadku głośników warto tu podkreślić, że żadnego z wyżej wymienionych modeli nie powinno się celowo wrzucać do wody.

Ochrona tyczy się tu tylko przypadkowego i krótkiego kontaktu z wodą i żaden z producentów nie daje gwarancji, że którekolwiek z urządzeń przetrwa na 100% takie spotkanie. Warto więc nie traktować tego jako pewnik i lepiej nie kusić losu.

Przejdźmy jednak do rzeczy – które z wyżej zaproponowanych modeli są odporne na zachlapania? Wszystkie wymienione w tym tekście JBL mogą się pochwalić częściową odpornością na wodę – deszcz, przypadkowe zachlapanie czy obmycie w wodzie nie powinno stanowić dla nich problemu. To samo tyczy się modelu BTS800K od XMUSIC i urządzeń firmy Creative, oprócz głośnika Nuno. Listę zamykają Sony SRS-XB12 i Philips BT110A/00.

Które z głośników NIE są więc odporne na zachlapania? O dziwo Harman Kardon Onyx Studio 5, czyli jeden z droższych tu modeli, a także tani XMUSIC BTS500K. Jak więc widać, producenci są świadomi, że jakakolwiek wodoodporność w głośnikach jest dla klientów ważna, i znaczna większość modeli ma podstawową ochronę przed wodą. Jednak jeszcze raz podkreślam – jakakolwiek wodoszczelność nie daje Wam gwarancji i lepiej traktować to jako ewentualne zabezpieczenie, a nie funkcję głośnika.

Krótkie podsumowanie

Rynek głośników bezprzewodowych – jak wspominałem – jest dość nudny, ale i zarazem obszerny, co sprawia, że chyba każdy jest w stanie znaleźć model, który bez problemu spełni jego oczekiwania. Możemy dosłownie przebierać wśród przeróżnych producentów, rozmiarów, kolorów, funkcji czy nawet półek cenowych.

To wszystko sprawia, że mamy ogromną dowolność, jeśli chodzi o wybór, a i spora konkurencja w tej kategorii sprzętu sprawia, że ceny wielu modeli są naprawdę atrakcyjne. Niezależnie więc od tego, czy potrzebujecie głośnika tylko dla siebie, do domowych zastosowań czy może poszukujecie sprzętu większego, do zorganizowania imprezy w plenerze, to warto zainteresować się powyższymi głośnikami.

Tylko proszę, nie używajcie któregokolwiek z nich w komunikacji miejskiej – w szczególności JBL Boombox ;)

Ciekaw jestem, który z powyższych głośników najbardziej Was do siebie przekonał – a może macie swoje własne propozycje? Jak zawsze strefa komentarzy należy do Was!

Partnerem wpisu jest Media Expert