smartfon Apple iPhone smartphone
(fot. Tabletowo.pl)

iPhone 13 może wyglądać naprawdę elegancko – zwłaszcza w nowym kolorze

Choć do premiery kolejnej generacji smartfonów Apple pozostało długich kilka miesięcy, nie milkną przecieki i spekulacje na temat ich możliwej specyfikacji. Ostatnie dotyczyły, między innymi, wersji kolorystycznych.

Nic nowego?

Nie od dziś wiadomo, że Apple jest niezwykle konserwatywne w kwestii wzornictwa swoich smartfonów i potrafi tłuc urządzenia wyglądające niemal identycznie przez długi czas (przykład: 6, 6S, 7, 8, SE 2020). W ostatnich latach, wzornictwo głównej serii iPhone’ów zmienia się co dwa lata, dlatego wiele wskazuje na to, że w 2021 roku otrzymamy niemal identyczne smartfony, jak poprzednio.

Analityk Max Weinbach potwierdził te pogłoski. Tegoroczne iPhone’y będą różniły się od ubiegłorocznych inną paletą odcieni. Modyfikacji doczeka się również wykonana ze stali nierdzewnej ramka, która w nowych smartfonach ma rozprawić się z błędami poprzedników: będzie bardziej odporna na zarysowania i nie będzie aż tak zbierała odcisków palców, jak ma to miejsce w przypadku iPhone’a 12 Pro i spółki.

Szczególnie ciekawie zapowiada się nowa wersja kolorystyczna iPhone’a 13 Pro: matowa czerń. Jeśli rzeczywiście będzie wyglądał tak, jak na zaprezentowanej grafice koncepcyjnej, może okazać się niezwykle atrakcyjnym wizualnie, a przede wszystkim eleganckim smartfonem.

iPhone 13 Pro
fot. EverythingApplePro

Weinbach donosi, że Apple pracuje również nad innymi wersjami kolorystycznymi, nazwanymi przez niego jako pomarańczowa i prawie brązowa.

Kolejną zmianą, która przyczyni się do uatrakcyjnienia wzornictwa, ma być zastosowanie nowych soczewek w aparatach. Dzięki nim wyspa na aparaty (a zatem prawdopodobnie cały smartfon) ma być odczuwalnie cieńszy.

Apple goni konkurencję

Od strony technicznej, najważniejszą zmianą w nowych iPhone’ach ma być zastosowanie zupełnie nowych wyświetlaczy OLED. Te, podobnie jak w przypadku androidowej konkurencji, mają korzystać z adaptacyjnej częstotliwości odświeżania (do 120 Hz) i zaoferować tryb always on display.

Inna, istotna zmiana, ma dotyczyć oprogramowania aparatu, a konkretnie trybu portretowego. W iPhonie 13 Pro za wykrywanie głębi ma być odpowiedzialny skaner LiDAR, obecnie wykorzystywany przede wszystkim do zdjęć w trybie nocnym.

Max Weinbach, podobnie jak inni analitycy poczynań Apple, dzieli się z obserwującymi kolejnymi spostrzeżeniami na temat nowych urządzeń firmy, jednak jak to w przypadku przecieków bywa, między pogłoskami a rzeczywistością często występują spore rozbieżności.