Helio X23 kontra Helio X25 kontra Helio X27 – MediaTeki w AnTuTu

Z procesorami MediaTeka jest tak, że niby są uważane za mniej prestiżowe niż Snapdragony od Qualcomma, ale i tak mnóstwo telefonów, które używamy jest wyposażonych w układy pochodzące właśnie od tego tajwańskiego koncernu. AnTuTu postanowiło porównać trzy chipsety tego producenta, ukazując różnice wydajnościowe między poszczególnymi modelami.

Wszystkie procesory mają po 10 rdzeni:

Każdy z nich jest też wyposażony w układ graficzny ARM Mali-T880 MP4, taktowany zegarem 780 MHz w X23, 850 MHz w X25 i 875 MHz w X27. W zorientowaniu się, jak wydajne są to układy, pomaga numeracja – model X27 jest najwyższym z całej trójki i konkuruje ze Snapdragonem 821.

Co ciekawe jednak, kwestia wydajności X27 nie jest taka prosta, jakby się wydawało. Ze względu na najwyższy „numerek” można by się spodziewać, że będzie on sobie radził najlepiej we wszystkich testach. A tu niespodzianka. Spójrzcie na poniższe wykresy.

Najpierw test ogólny:

Najwyższy wynik uzyskał procesor Helio X25, zaś X27 był dopiero drugi. Poniżej test wydajności układu graficznego:

I znów widzimy przewagę Helio X25. Co ciekawe, w tym teście nawet Helio X23 uzyskał lepszy wynik niż X27. A jak przebiegały testy rdzeni? Oto wyniki benchmarku przeprowadzonego na pojedynczych rdzeniach procesora…

… i w teście wielu rdzeni:

Jak można było się spodziewać, w badaniu pojedynczych rdzeni wygrał Helio X27 (ponieważ jego rdzenie są najwyżej taktowane). Ale w teście multicore Helio X25 znów wyszedł na prowadzenie.

Wiadomo, że są to tylko testy syntetyczne, choć dają nieco do myślenia. Wydawałoby się, że teoretycznie najmocniejszy Helio X27 będzie najbardziej wydajny w każdych warunkach, a tu okazuje się, że w 3 badaniach na 4 szybszy okazał się niżej taktowany Helio X25. Najwyraźniej MediaTek nie nauczył się jeszcze efektywnie wykorzystywać mocy 10 rdzeni.

Powyższe porównanie przypomina nam, że nie zawsze smartfon o największej ilości rdzeni będzie najbardziej płynny, tak jak najwyżej taktowany procesor nie gwarantuje wydajności zauważalnie większej od swoich tańszych wersji.

Jak we wszystkim, przy wyborze urządzenia należy zachowywać rozsądek. I z jednej strony – nie dać się zwieść cyferkom (bo kto powiedział, że AnTuTu ma rację?), a z drugiej strony nie przywiązywać zbytniej wagi do tabelek, o których istnieniu zapomnimy po kilku dniach od zakupu urządzenia :)

 

źródło: AnTuTu Labs

Exit mobile version