Grand Theft Auto: San Andreas wkrótce na iOS i Androidzie

Czy są tu jacyś fani serii Grand Theft Auto? Jeżeli tak, to warto na chwilę wstrzymać rozgrywkę w najnowszej odsłonie – GTA V – i przeczytać ten artykuł. Okazuje się bowiem, że firma Rockstar Games planuje już kolejny raz przeportować jedną ze swoich gier na urządzenia mobilne. Tym razem wybór padł na Grand Theft Auto: San Adreas.

Wiadomość ta ucieszy z pewnością wiele osób, gdyż SA przez długi czas było chwalone za wiele czynników, takich jak rozbudowana mapa, różnorodność pojazdów czy mnóstwo możliwości spędzania czasu w grze. Dorzućmy do tego odświeżoną grafikę z nowym cieniowaniem, ulepszonym oświetleniem, zwiększonym zakresem widzenia oraz odświeżonymi modelami postaci oraz pojazdów – tak, to wszystko ma zostać uwzględnione w wersji mobilnej. Dodatkowo zostanie w pełni zaimplementowana możliwość kontroli przyciskami dotykowymi oraz tzw. „checkpointy”, które ułatwią rozgrywkę i przyspieszą przechodzenie misji (znane z poprzednich portów: GTA III oraz GTA: VC).

Jeżeli ktoś nie zna fabuły, to kilka słów o niej (choć dla wielu nie jest ona specjalnie ważna). W grze wcielamy się w postać CJ – Carla Johnsona, który po kilku latach pobytu w Liberty City wraca do rodzinnego Los Santos. Jego wcześniejszy wyjazd spowodowany był śmiercią młodszego brata, natomiast powrót pogrzebem matki. Jednak na miejscu CJ zauważając w jakiej sytuacji znalazł się jego stary gang, Grove Street Families, postanawia zostać i wspomóc go swoją osobą.

Port gry ma trafić zarówno na urządzenia pracujące pod iOS czy Androidem, ale także na smartfony z systemem Windows Phone. Premiera zapowiedziana jest już na kolejny miesiąc. Wygląda na to, że najprawdopodobniej część nadchodzących świąt wiele osób spędzi nie gdzie indziej, jak w Los Santos i okolicach ;)

[źródło]