Google wydało na Lytro 40 mln dolarów, ale to i tak oszczędność. Aparaty w Pixelach będą jeszcze lepsze

Jak donoszą nieoficjalne źródła, Google wykupiło firmę Lytro za około 40 milionów dolarów. To dobry interes, biorąc pod uwagę, że jakiś czas temu to przedsiębiorstwo zajmujące się szeroko pojętym sprzętem fotograficznym, było wyceniane na 360 mln dolarów. Technologie opracowane przez tę firmę najprawdopodobniej zobaczymy w nowych Pixelach.

Lytro to firma mocno skupiająca się na możliwościach aparatów. Firma podąża podobną ścieżką, co Google – stara się wycisnąć ze sprzętu tyle, ile tylko się da, wspierając się zaawansowanym oprogramowaniem. Opracowano w niej na przykład technologię, którą znamy pod różnymi nazwami, a która jest stosowana przez wielu producentów smartfonów. Polega ona na wyborze obiektu, na którym skupia się ostrość fotografii, już po zrobieniu zdjęcia. Lytro nie było w stanie wyprodukować jednak mobilnego aparatu własnymi siłami – firma służyła innym głównie pod względem programowym, choć na rynku pojawiały się takie produkty jak Illum.

Lytro Illum z 2015 roku (zdj, By Morio, na licencji CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons)

Lytro zajmowało się też dość aktywnie rzeczywistością wirtualną (wrzucili nawet swój projekt na Steama). Nic dziwnego, że Gugiel od jakiegoś czasu ostrzył sobie zęby na tę firmę – widocznie niektóre rozwiązania przez nią opracowane, okazały się być bardzo dobre i godne wykorzystania w urządzeniach Google.

https://youtu.be/bW2o8uW6Xwk

Oficjalnie przejęcie nie jest potwierdzone przez żadną ze stron. W gruncie rzeczy nie był to standardowy wykup przedsiębiorstwa. Gigant z Mountain View zaoferował 40 milionów dolarów za sporą część Lytro, w tym wszystkie patenty i większość pracowników. Inni otrzymali odprawy lub opuścili firmę jakiś czas temu.

Inne źródła wspominają o jeszcze niższej kwocie, jaką wyłożyło Google – 25 milionów dolarów. Trudno potwierdzić jakąkolwiek wersję. Intencje technologicznego giganta są jednak dość jasne: Google żywo interesuje się kwestią zdjęć, aparatów mobilnych i możliwością zastosowania w nich zaawansowanego oprogramowania, które pozwoliłoby nowym Pixelom w tym lub przyszłym roku uzyskać tytuł królów mobilnej fotografii lub wysunąć się na czoło stawki, jeśli chodzi o rzeczywistość wirtualną i rozszerzoną.

https://www.tabletowo.pl/2018/02/23/recenzja-test-google-pixel-2-xl/

źródło: TechCrunch, Lytro przez BGR