Patrząc na portale społecznościowe i profile moich znajomych odnoszę wrażenie, że wszyscy biegają (no, ostatnio może niekoniecznie, bo… pogoda się zepsuła ;)). Moda na bieganie opanowała świat (i dobrze, bo zdrowie najważniejsze!), a Garmin doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Dzisiejsza nowość tej firmy pokazuje, że zdecydowanie idzie z duchem czasu.
Zegarki Garmina z serii Forerunner są, w mojej opinii, jednymi z najlepszych dla sportowców. Dotychczas jednak nie było mowy o możliwości podłączenia ich do telefonu i wyświetlania wszelkiego rodzaju powiadomień. Zmieniło się to wraz z premierą Garmin Forerunner 630 – zaawansowanego zegarka z niektórymi funkcjami smartwatcha.
Mamy tu ekran o przekątnej 1,23″ i rozdzielczości 215 x 180 pikseli. Forerunner 630 oczywiście oferuje GPS i Glonass, dzięki którym zegarek będzie śledził pozycję użytkownika oraz zapisywał przebytą podczas treningów trasę – znając Garmina, ich dokładność powinna stać na najwyższym poziomie. Jest też wodoodporny, a jego bateria ma pozwalać na pracę do 16 godzin w trybie treningowym lub do nawet czterech tygodni (!) w trybie zegarka z włączonym śledzeniem aktywności i powiadomieniami.
Pomiary dynamiki biegu i fizjologiczne (próg mleczanowy, przygotowanie wydolnościowe), komunikaty motywacyjne, monitorowanie aktywności, powiadomienia ze smartfona (połączenia, SMS-y, e-maile), sterowanie odtwarzaczem muzycznym z telefonu, współpraca z platformą Connect IQ – to tylko niektóre z możliwości nowości Garmina.
Forerunner 630 cechuje się sporą funkcjonalnością i nie sposób opisać wszystkie jego cechy. Jeśli jesteście zainteresowani tym produktem – zajrzyjcie na stronę Garmina.
Forerunner 630 jest już dostępny w Polsce w cenie wynoszącej 1699 złotych. W zestawie z czujnikiem tętna kosztuje 1899 złotych.
źródło: Chip
