Fotograficzne porównanie: Samsung Galaxy S7 vs LG G5

Najlepszy aparat to ten, który aktualnie mamy w kieszeni. W czasach, gdy każdym smartfonem jesteśmy w stanie zrobić udane lub nawet świetne fotografie, stwierdzenie to nabiera jeszcze większego sensu. Tym bardziej, że tegoroczne flagowce naprawdę dają popis pod względem możliwości fotograficznych – tak, wiem, przy przyszłorocznych i kolejnych pewnie będę pisać dokładnie to samo. Ale to właśnie jest piękne w rozwoju technologii mobilnych! Tymczasem zapraszam na fotograficzne porównanie dwóch bardzo interesujących smartfonów: Samsunga Galaxy S7 i LG G5.

Ostatnio porównywałam dla Was aparaty Huawei P9 z Samsungiem Galaxy S7 – po komentarzach widać, że tego typu wpisy przypadły Wam do gustu. Spokojnie, będziemy je sukcesywnie kontynuować, zwłaszcza, że mamy te cudowne slidery (wybaczcie, ale naprawdę cieszy mnie implementacja tego rozwiązania!), dzięki którym dużo łatwiej jest porównać dwa zdjęcia i wyciągnąć wnioski, które jest – w naszej opinii – lepsze. To wtrącenie jest niezwykle istotne – musimy bowiem pamiętać, że każdemu z nas podobają się zupełnie inne efekty uzyskane na fotografiach, tak samo jak każdy z nas ma swoje konkretne preferencje choćby przy doborze słuchawek (ten sam model dwie osoby mogą ocenić skrajnie różnie). Nie bez powodu wybór smartfona, który robi lepsze zdjęcia, pozostawiam właśnie Wam w ankietach. I nie inaczej jest tym razem.

Przejdźmy jednak do rzeczy. Aparaty na papierze przedstawiają się następująco:

Aplikacja aparatu i szybkie uruchamianie

W smartfonach oprócz samej jakości zdjęć powinno nam zależeć również na możliwości błyskawicznego uruchomienia aplikacji – zwłaszcza w sytuacji niespodziewanego wydarzenia. W Galaxy S7 wystarczy dwukrotnie wcisnąć fizyczny przycisk Home, natomiast w G5 – również dwukrotnie, ale nacisnąć przycisk zmniejszania głośności. W obu przypadkach aparat uruchamia się dosłownie w mgnieniu oka, a różnica w szybkości to ułamki sekundy.

Aplikacje aparatu w obu modelach wyglądają inaczej i nieco inaczej się je obsługuje. W Galaxy S7 wszystko mamy pod ręką, a przechodzenie do trybów i zrobionych zdjęć odbywa się przez przesunięcie palcem po ekranie prawo-lewo; w LG z kolei skutkuje to zmianą aparatu z tylnego na frontowy i odwrotnie. W Samsungu, po tapnięciu w koło zębate, ukazuje się długa lista z mnóstwem ustawień aparatu (rozmiar filmu, zdjęcie w ruchu, śledzenie AF, stabilizacja wideo, linie siatki, etykiety lokalizacji, metody fotografowania, przejrzyj zdjęcia, szybkie uruchamianie, zapisz jako RAW, funkcje klawisza głośności, korekcja kształtów), a w LG jest ich bardzo niewiele, w dodatku dostępne w postaci ikon (zmiana rozdzielczości zdjęcia i jakości wideo, tryb HDR, filtry, samowyzwalacz, włączanie migawki głosem, OIS, linie siatki). Trybów w Galaxy S7 również jest więcej (profesjonalny, wybiórcze pole ostrości, panorama, kolaż filmów, wirtualne zdjęcie, jedzenie, hyperlapse, powolny ruch i emisja na żywo, a dodatkowe można pobrać ze sklepu), a w G5 – nieco mniej, a wśród nich nowość w postaci zdjęcia w wyskakującym okienku (pozostałe: poklatkowo, zwolnione tempo, multi-view, panorama i film snap).

Widok w LG G5 może być prosty (wtedy zdjęcie robione jest po tapnięciu w ekran, nie ma dostępnego przycisku migawki), podstawowy (z wszystkimi najważniejszymi ustawieniami) oraz ręczny, a w każdym z nich dostępna jest opcja przełączenia się na obiektyw szerokokątny (automatycznie zmniejsza rozdzielczość do 8 Mpix). Z kolei w Galaxy S7 widok jest cały czas ten sam – zmienia się jedynie, gdy wybierzemy tryb profesjonalny. W nim, w obu przypadkach, możemy ustawiać balans bieli, wartość ekspozycji, przysłonę, ostrość oraz ISO (w Galaxy S7 – do 800, w G5 – do 3200).

Wszystko to, co opisałam, możecie zobaczyć na screenach poniżej.

Samsung Galaxy S7:

LG G5:

Dużo zdjęć porównawczych na następnej stronie.

Porównanie zdjęć

Podobnie jak poprzednio, także i tym razem starałam się podczas testów dobierać te same kadry. W tym przypadku jednak nie było to możliwe w stu procentach. Zacznijmy od tego, że LG G5 w maksymalnej jakości (16 Mpix) robi zdjęcia w 16:9, a Galaxy S7 – 12 Mpix 4:3. Żeby zatem zdjęcia były w ogóle w jakikolwiek sposób porównywalne, poniżej zobaczycie jedynie fotografie o proporcjach właśnie 4:3. W takim trybie G5 robi zdjęcia w rozdzielczości 3984 x 2988 pikseli, podczas gdy Galaxy S7 – 4032 x 3024 pikseli – oba 12 Mpix.

Ale to nie jedyna przeszkoda ku tym samym kadrom. Obiektyw w Galaxy S7 jest szerszy, przez co – by zrobić zdjęcie zawierające w kadrze tyle samo, co G5 – trzeba się przybliżyć do obiektu. To z kolei automatycznie zmienia nieco perspektywę, z jakiej robione jest zdjęcie. Sami zatem przyznajcie, że przygotowanie tego porównania do najprostszych nie należało.

Standardowo już zdjęcia oboma modelami robione były chwilę po sobie, by zachować takie same warunki testowe dla obu z nich. Fotografie wykonywane były w trybie profesjonalnym, ale z ustawieniami automatycznymi – wszystko po to, by uniknąć przekłamań, z którymi możemy mieć do czynienia w trybie automatycznym.

Oba smartfony oferują możliwość zapisu zdjęć w .jpg i RAW. Jeśli ktoś od aparatu w smartfonie wymaga więcej, w obu modelach może skorzystać z wielu możliwości dostosowania parametrów w trybie profesjonalnym, w którym jest w stanie „wyciągnąć” nieco więcej, a później również podczas obróbki zdjęć w RAW w Photoshopie.

Poniżej znajdziecie zdjęcia porównawcze zrobione LG G5 (w każdym przypadku po lewej) i Samsungiem Galaxy S7 (zawsze po prawej). W pierwszej kolejności są to fotografie wykonane z dokładnie tego samego miejsca. Pod koniec natomiast postanowiłam Wam pokazać, jak wyglądają zdjęcia z maksymalnie zbliżonymi kadrami (tj. zbliżając się z S7 do fotografowanego obiektu, by uzyskać jak najbardziej podobny kadr do tego z G5).

Zaczynajmy:

Poniżej zdjęcia porównawcze z próbą zachowania tych samych kadrów (dlaczego jest to niemożliwe – już wiecie z wprowadzenia):

Wszystkie powyższe zdjęcia w oryginalnej rozdzielczości – wystarczy otworzyć w nowym oknie:

Kilka cropów:

Kilka słów ode mnie:

W mojej ocenie bardzo trudno jest wskazać, który z dwóch porównywanych smartfonów robi lepsze zdjęcia. Oba w bardziej lub mniejszym stopniu przekłamują kolory, żaden idealnie ich nie odwzorowuje, co mogłam natomiast powiedzieć w przypadku Huawei P9. Las, dzieciakowo i kwiatek – w obu przypadkach kolory wyglądają zupełnie inaczej. Prawda jednak leżała gdzieś po środku – las był zielony, ale nie tak jasny, jak w G5, i nie tak ciemny, jak w S7. W logo sklepu ludzik jest ciemno-zielony, ciemniejszy niż w G5, ale jaśniejszy niż w S7. Z kolei kwiatek (fiołek?) był prawie granatowy (zdecydowanie nie fioletowy).

Zdjęcia zrobione S7 na pierwszy rzut oka wydają się ostrzejsze, ale po przybliżeniu paradoksalnie delikatnie bardziej ostre i szczegółowe są te z G5. Ale znowu, gdy przyjrzycie się dokładniej wszystkim zdjęciom dostrzeżecie, że zdjęcia z G5 czasem są jakby zamglone, choć obiektyw z całą pewnością był czysty (podczas testów mocno zwracałam na to uwagę).

Jestem bardzo ciekawa czy podzielacie moje spostrzeżenia i, co najważniejsze, jaka jest Wasza opinia na temat aparatów w G5 i S7. Dajcie koniecznie znać w komentarzach!

Kilka zdjęć w trybie szerokokątnym z LG G5, żebyście widzieli, jak to wygląda:

Wideo

Wideo można nagrywać w:

Porównanie jakości wideo w dzień i w nocy na jednym materiale:

Na koniec pytanie do Was, bo nie ukrywam, że jestem szalenie ciekawa… Który smartfon, według Was, jest lepszy, jeśli pod uwagę bierzemy aparat? Komentarze czekają na Waszą opinię! Ankieta poniżej – również :)

[total-poll id=150775]

Exit mobile version