Najpopularniejsze aplikacje Facebooka to Facebook, Messenger, Instagram i WhatsApp. Firma ma jednak w swoim portfolio też inne i właśnie poinformowała, że już wkrótce wyłączy trzy z nich.
Pierwsza z nich to Hello, którą udostępniono w 2015 roku użytkownikom w Brazylii, Stanach Zjednoczonych i Nigerii. Umożliwia ona połączenie informacji z Facebooka z danymi kontaktowymi na telefonie. Przestanie jednak działać w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Drugą aplikacją, którą czeka eksterminacja, jest Moves. Zadebiutowała ona w 2014 roku i umożliwia monitorowanie dziennej aktywności użytkownika, w tym m.in. chodzenie, jazdę na rowerze i bieganie. Program zostanie wyłączony 31 lipca 2018 roku. Wkrótce wyłączona zostanie również tbh, którą Facebook przejął w 2017 roku. Jest to anonimowa aplikacja społecznościowa dla uczniów szkół średnich w Stanach Zjednoczonych.
Facebook deklaruje też, że wszystkie informacje o użytkownikach i dane zostaną skasowane w ciągu 90 dni. Jeśli natomiast zastanawiacie się, dlaczego firma zdecydowała się wyłączyć Hello, Moves i tbh, to powód jest prosty – programy cieszyły się słabą popularnością, więc ostatecznie uznano, że nie ma sensu utrzymywać ich przy życiu i w nie dalej inwestować.
Facebook zdaje sobie sprawę, że niektórzy będą płakać po Hello, Moves oraz tbh i zmartwi ich wizja ich rychłego wyłączenia, ale przyznaje jednocześnie, że regularnie sprawdza, które jego produkty cieszą się największą popularnością i czasami musi podejmować takie, a nie inne decyzje. Dla nas to jednak wyłącznie ciekawostka, gdyż w Polsce i tak nikt nie korzystał z ww. aplikacji.
Mimo wszystko zastanawiające jest, iż samo tbh nie zagrzało za długo miejsca pod skrzydłami Facebooka, ponieważ zostało przez niego przejęte w październiku 2017 roku, czyli zaledwie 9 miesięcy temu. Cóż, najwyraźniej nie wszystko poszło po myśli Marka Zuckerberga.