Nie ma to jak znów poczuć się jak dziecko. Niektóre gadżety, mimo, że praktycznie od razu kojarzą się z wykorzystaniem przez dzieciaki, byłyby równie dobrymi zabawkami dla starszych użytkowników. Mam wrażenie, że czymś takim jest deskorolka Yuneec E-GO 2. Nie jest to może najnowsza tego typu deska, jednak warto o niej przypomnieć. Wyłącznie po to, żeby dobić się faktem, że mamy środek zimy.
Fakt, że przed nami jeszcze kilka naprawdę długich zimnych tygodni raczej nikogo specjalnie nie pociesza. Żeby pogłębić jeszcze trochę nastrój beznadziei i tęsknoty za temperaturami powyżej 20ºC, możemy przyjrzeć się wspomnianej deskorolce. Według zapewnień producenta, pozwala ona na jednym cyklu ładowania przejechać do 30 kilometrów. Oczywiście do tego typu danych należy podchodzić z solidnym dystansem, gdyż życie zwykle brutalnie weryfikuje czas działania na baterii urządzeń różnego typu.
Deska jest stosunkowo lekka, nawet jak na model z akumulatorem (niecałe 7 kg), i wykonana z materiałów dobrej jakości. Blat deskorolki sporządzono z wyprofilowanego drewna. Jazda jest przyjemna, a promień skrętu – wystarczająco ciasny do pokonywania zakrętów. Do dyspozycji mamy dwa tryby jazdy – SPORT i ECO. Prędkości, które można uzyskać, podczas jazdy z zasilania akumulatorowego, to odpowiednio: 20 km/h i 13 km/h. W zestawie z urządzeniem otrzymujemy bezprzewodowy pilot, który łączy się z deską przez Bluetooth i którym możemy przełączać się pomiędzy trybami oraz aktywować hamulec.
Zamiast pilota, trybami i hamulcem możemy sterować przy pomocy smartfona. Dzięki dedykowanej aplikacji nie tylko przełączymy się między profilami jazdy, ale też możemy na bieżąco monitorować poziom naładowania baterii. Początkowo można było ją znaleźć tylko w AppStore, a teraz jest dostępna również dla smartfonów z Androidem.
Deskorolka nie należy do najtańszych – jej cenę ustalono na 2799 złotych. Dla „dużych dzieci” to jednak nie problem – niejednokrotnie widzimy, jak niektórzy przeznaczają na zabawki większe pieniądze.
Niech to lato już przyjdzie.
Gdybyście chcieli zobaczyć, jak Yuneec E-GO 2 się sprawuje, to zachęcam do obejrzenia materiału Kuby Klawitera. Samodzielnie zepsuł jedną taką deskorolkę, żebyśmy my nie musieli ;)
źródło: materiały prasowe
